Założyciel Amazonu Jeff Bezo powiedział "Sunday Telegraphowi", że jego nowy program motoryzacyjny będzie "bardzo, bardzo, bardzo drogi". Pierwsza z trzech planowanych serii ma - według pogłosek - oszałamiający budżet 160 milionów funtów. Nie wiadomo, ile z tego dostanie Jeremy Clarkson i jego ekipa - bo w ślad za Clarksonem, usuniętym przez BBC za bijatykę na planie "Top Gear", z programu odeszli jego współprezenterzy: Richard Hammond i James May oraz producent Andy Wilman.

Reklama

BBC zamierza kontynuować "Top Gear" z nowym prezenterem, dyskdżokejem radiowo-telewizyjnym Chrisem Evansem. Jest on popularną postacią i - co więcej - znawcą i kolekcjonerem samochodów sportowych, które właśnie wystawił na aukcję. Ale Evansowi daleko do światowej sławy Clarksona, który po odejściu z BBC miał więcej ofert i z pewnością wybrał najbardziej obiecującą.

Jeff Bezo powiedział, że program będzie miał inną formułę niż "Top Gear", dając prezenterom więcej możliwości rozwinięcia tematu i korzystając z technik fabularnej produkcji filmowej.

Reklama