To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN 24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę coś o sobie decydować, czy nie – mówi w rozmowie z press.plArtur Andrus.

Reklama

Dotychczas przez dwanaście lat moja współpraca z TVN 24 jakoś nie przeszkadzała poprzednim zarządom, dało się to godzić – zwraca uwagę. I dodaje: – Zgodnie z umową i jej wszelkimi zapisami formalnie powinienem mieć zgodę na każdy występ publiczny.

Andrus nie otrzymał zgody od zarządu Polskiego Radia na współpracę ze "Szkłem kontaktowym" w TVN 24. Przyznał, że postanowił sobie, że jeśli stanowisko radia będzie nieugięte, odejdzie. - I tak się stało – mówi Artur Andrus. Nie wyklucza, że być może pojawi się na antenie Trójki aby poprowadzić ostatnią audycję.

Reklama

Andrus pracował w stacji od 1994 oku. Prowadził takie audycje, jak "Powtórka z rozrywki", "Teraz śmieszniej" i "MUR – Magazyn Uzupełnień Rozrywkowych". Obecnie jest autorem codziennej "Akademii rozrywki". W 2005 roku dołączył do grona komentatorów "Szkła kontaktowego" w TVN 24.

Drugim dziennikarzem, który podjął podobną decyzję jest Robert Kantereit. On również nie otrzymał zgody na współpracę z TVN 24. – Zostaliśmy postawieni pod ścianą przez prezesa. Wybór był trudny. Myślę, że Artur i ja traktowaliśmy Trójkę jak dom. Tym trudniej podejmuje się takie decyzje – tłumaczy. Kantereit w Trójce wykorzystuje teraz zaległy urlop. Od 2015 roku jest jednym z prowadzących pasmo w TVN 24 "Wstajesz i wiesz". W Trójce pracował od 2004 roku, gdzie prowadził popołudniowe wydania "Zapraszamy do Trójki".

Mocna zapowiedź Macieja Stuhra

Na odejście dziennikarzy, a w szczególności Andrusa, zareagował Maciej Stuhr. Aktor we wpisie na Facebooku zaznaczył, że zmiany w TVP nie wiele go obeszły bo nie ma telewizora. - O tyle jako trójkowicz od dziesięcioleci, czuję się jakby mi kto obcy po domu chodził. Chyba mi się już miarka przebrała i z bólem muszę napisać : przerzucam się na inną stację. To cholernie smutna decyzja, bo wciąż kocham Wojtka Manna, Siestę, Magiel Wagli, LP3, 3 Kwadranse Jazzu do potęgi, Piotra Kaczkowskiego, Baszkę, Barona, i wielu innych. Ale nie. Nie da rady. Nie mogę słuchać pewnych treści, które próbuje się w Trójce zaszczepić – napisał Maciej Stuhr.