Wpadki, pyskówki i afery na Twitterze. Zobacz ranking dziennik.pl

1 "Coraz mniej wielkich ludzi - najpierw Havel, teraz Wisłocka" - w ten sposób Wanda Nowicka skomentowała wiadomość o śmierci Wisławy Szymborskiej.

2 Po śmierci polskiej noblistki twitterową wpadkę odnotował także Grzegorz Napieralski, który napisał, że wiersze poetki były dla niego "dawką pozytywizmu".

3 Tomasz Sekielski i Łukasz Warzęcha urządzili sobie dziwną dyskusję, po której w sieci zawrzało od komentarzy na temat trzeźwości dziennikarza TVN. Zaczęło się od tego, że Warzecha nazwał blog Renaty Rudeckiej-Kalinowskiej szambem. Sekielski próbował zdyskredytować publicystę z "Faktu". Popełnił jednak przy tym wiele błędów, co zaraz wytknęli inni użytkownicy. "Nie tweetujemy, jak pochlejemy" - napisał jeden z nich.

4 "DT strzelił dwa gołe. Mój prezydent przyjazni się z z palikotem i niesiolem. Jestem dumny,ze jestem Polakiem"- to tylko jeden z wpisów Marka Migalskiego, jakie zamieścił na Twitterze pewnego majowego poranka. Internauci od razu skomentowali pełne literówek i błędów wypowiedzi europosła, sugerując że jest on pijany. Migalski zaprzeczył.

5 Komentarzami pełnymi błędów i sugestiami, jakoby pisał je po mocno zakrapianej alkoholem imprezie Marek Migalski się nie przejął. W tym przypadku gęsto się jednak tłumaczył. Chodzi o wpis po meczu Agnieszki Radwańskiej. Europoseł PJN napisał na Twitterze: "Dlaczego Isia gra z jakimś amerykańskim Grodzkim. To niesprawiedliwe!" Od razu rozpętała się burza. Internauci zarzucili mu, że "pobił rekord swojej głupoty" i domagali się przeprosin.

6 Radosław Sikorski wdał się w pyskówkę z Łukaszem Warzęchą po śmierci przywódcy Korei Północnej. Publicysta zastanawiał się w felietonie nad treścią słów, jakie przedstawiciel Polski wpisał w imieniu polskiej prezydencji i całej Unii Europejskiej w księdze kondolencyjnej. "Wiemy tylko tyle, że kondolencje wpisał, ale jakie? Czy aby wystarczająco czołobitne? Czy dość docenił wkład Kima w dzieło utrzymania światowego pokoju? - ironizował Warzecha. Sikorski zdecydował się odpowiedzieć mu na Twitterze. Zacytował treść kondolencji i dodał: "Czy nie uważacie Państwo, że @lkwarzecha powinien przeznaczyć honorarium za taki felieton na pomoc ofiarom północnokoreańskiegogułagu?" Warzecha natychmiast odpowiedział szefowi MSZ, nie szczędząc sarkazmu: "Z przyjemnością, kiedy Pan Minister przekaże na ten cel swoje świąteczne bony". Warzesze chodzi o szeroko komentowaną sprawę zamówienia przez MSZ bonów świątecznych dla pracowników ministerstwa. W sumie wydano na ten cel ponad milion złotych.

7 Posłanka Ruchu Palikota w naszym rankingu pojawia się dwukrotnie. A wynika to z faktu, że Pani wicemarszałek ma słabą pamięć do nazwisk. "Niech żyje kapitan Sowa!!! Dla osób często podróżujących to wielka ulga, że mamy takich wspaniałych pilotów. Ja zawsze jak mogę, latam LOTem" - napisała posłanka po brawurowym lądowaniu boeinga na warszawskim lotnisku Okęcie. Szkoda tylko, że za sterami siedział kpt. Wrona, nie Sowa.

8 Radosław Sikorski, jako twitterowy "wyjadacz" był aktywny także w czasie Euro 2012. Pokazał na Twitterze zdjęcie Natalii Siwiec - kibicki, która promowała Polskę podczas EURO. Niestety zapomniał o prawach autorskich do fotografii. Autorem zdjęcia był Piotr Bławicki (42 l.), w przeszłości m.in. szef działu foto w "Super Expressie". Sprawa wyszła na jaw dzięki reakcji szefowej fotoedycji "Gazety Wyborczej". Gdy rozpętała się afera Sikorski zadeklarował, że za zdjęcie zapłaci.

9 W jednym ze swoich wpisów w serwisie społecznościowym Twitter rzecznik rządu Paweł Graś nie ustrzegł się błędu ortograficznego. "Dzięki zbiorowemu wysilkowi Polakow, Polska znakiem nadzieji (pisownia oryginalna - red.) dla Europy w tych trudnych czasach" - napisał polityk Platformy Obywatelskiej. Tym samym powtórzył on błąd, jaki kilka miesięcy temu popełnił prezydent Bronisław Komorowski.