O Ewie Stankiewicz znów zrobiło się bardzo głośno po awanturze, jaka wybuchła między nią a posłem PO Stefanem Niesiołowskim. Polityk oświadczył jej, że nie chce z nią rozmawiać i nie zgadza się, by go filmowała. Gdy Ewa Stankiewicz próbowała jednak zadawać pytania, Niesiołowski próbował zasłonić kamerę. Krzyczał też do dziennikarki "Won do PiS-u!"
CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Pani adresem i nadal robić rzetelnie swoje.