Trwa odliczanie do startu amerykańskiego wahadłowca Discovery z sześcioosobową załogą na pokładzie. NASA chce wystrzelić go w czwartek o godz. 22.50 czasu polskiego. Będzie to ostatni lot Discovery. Łącznie wahadłowiec pokonał 230 milionów kilometrów. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS prom dostarczy stały moduł wielozadaniowy, dzięki któremu stacja zyska więcej miejsca do magazynowania i przeprowadzania eksperymentów.

Reklama

Drugim ważnym elementem będzie platforma, udostępniająca miejsce do mocowania dużego sprzętu. Ponadto na stację ISS zostanie dostarczony humanoidalny robot.

W celu instalacji nowych elementów astronauci dwukrotnie wyjdą w przestrzeń kosmiczną. Na pokładzie Discovery w kosmos poleci sześcioro astronautów: Steven W. Lindley (dowódca), Eric A. Boe, Michael R. Barratt, Stephen G. Bowen, Nicole P. Scott, Alvin Drew. Bowen zastąpił astronautę Tima Koprę, który doznał kontuzji w wypadku rowerowym w styczniu. Amerykańska agencja kosmiczna NASA w środę zdecydowała o zielonym świetle dla czwartkowego startu. Wahadłowiec miał wystartować już dużo wcześniej, ale na początku listopada odwołano start z powodu problemów ze zbiornikami paliwa.

Misja STS-133 będzie ostatnim lotem wahadłowca Discovery, który podróżował najwięcej ze wszystkich promów kosmicznych. W swój pierwszy lot wystartował 30 sierpnia 1984 r. Licząc z zapowiadaną ostatnią misją, będzie miał w swoim dorobku 39 lotów. Nazwę Discovery otrzymał na cześć jednego ze statków brytyjskiego odkrywcy Jamesa Cooka, odbywającego podróże po Oceanie Spokojnym pod koniec XVIII wieku.

Reklama