Ekscytacja wiąże się z propozycją złożoną na początku roku przez przywódcę opozycji Rahula Gandhiego, polityka pochodzącego z najsłynniejszej indyjskiej dynastii politycznej. Liderujący dziś Kongresowi Narodowemu "młody" Gandhi zapowiedział, że jeśli zostanie premierem, to wprowadzi w Indiach dochód podstawowy, zwany tam NYAY (Nyuntam Aay Yojana). Będzie on wynosił 6 tys. rupii miesięcznie na gospodarstwo domowe. Licząc według parytetu siły nabywczej, to równowartość ok. 250 euro (licząc według kursu wymiany sporo mniej). Jakkolwiek liczyć zastrzyk znaczący – w Indiach mediana dochodów nie przekracza 400 euro na gospodarstwo domowe.

Reklama