"Jeżeli dostanę sygnał ze strony klubów, które się porozumiewają, że coś może się istotnego zmienić, to rozważę tę prośbę. Nie mówię <nie>" - mówi Komorowski. Marszałek zaznacza jednak, że do tej pory nie dostał sygnału, jakoby któryś z klubów chciał przesunięcia głosowania na posiedzenie po wakacjach.

Reklama

Na razie więc dotychczasowe ustalenia obowiązują - głosowanie ma odbyć się jeszcze dzisiaj wieczorem. Politycy SLD zapowiadają, że wstrzymają się od głosu, więc weto prezydenta nie będzie odrzucone i ustawa medialna trafi do kosza.

"Ja się tym tematem niespecjalnie interesuję, muszę państwu powiedzieć, ale wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że umowa Kaczyński-Napieralski została zawarta" - komentuje decyzję lewicy premier Donald Tusk. "Więc pewno będziemy świadkami tego historycznego kompromisu. Ale poczekamy, nie przejmujemy się na wyrost" - dodaje szef rządu.