"Prezydent może ministra Kownackiego, albo ministra Kamińskiego do siebie wezwać, ale na tym się kończy, bo nie dysponuje resortami" - stwierdził Bronisław Komorowski w "Sygnałach Dnia".

Reklama

>>>Zobacz, jak rząd wyszkolił prezydenta

Zdaniem marszałka Sejmu rządowa instrukcja dla prezydenta przed dzisiejszym szczytem gospodarczym w Brukseli, nie uwłacza urzędowi prezydenckiemu. W konstytucji istnieje wyraźny zapis o tym, że to rząd kreuje politykę zagraniczną, a prezydent jedynie pomaga - przypomniał Komorowski. Podkreślił, że głowa państwa może w niej uczestniczyć tylko w zgodzie z rządowymi instrukcjami.

Lech Kaczyński przedstawi dzisiaj w Brukseli stanowisko rządu w sprawie kryzysu gospodarczego, uwzględniające "mapę drogową" dojścia Polski do strefy euro w 2012 roku oraz apel do krajów Wspólnoty o szybką ratyfikację traktatu lizbońskiego.

Reklama