Libertas od rana triumfalnie informował, że jeszcze dziś o godz. 15 były polski prezydent razem z irlandzkim milionerem i założycielem partii Libertas złożą kwiaty na grobie księdza Jerzego Popiełuszki. Zapowiadano nawet krótki briefing obu polityków.

Reklama

Jednak Wałęsa o godz. 12.45 nieoczekiwanie stwierdził, że nie zamierza pojawić się przy grobie ks. Popiełuszki wspólnie z Ganleyem.

>>> Wałęsa staje okoniem, a Libertas ma kłopot

Lech Wałęsa był gościem kilku zjazdów Libertas w Europie. Spekulowano nawet, że 4 czerwca będzie świętował Z Declanem Ganleyem.

Nie była to współpraca bezinteresowna - irlandzki milioner zapłacił byłemu polskiemu prezydentowi co najmniej kilkadziesiąt tysięcy euro.