"Poszukałbym jeszcze jakichś oszczędności. Myślę, że można znaleźć do 10 mld złotych oszczędności w resortach. (...) Zamiast dwóch stawek podatku od dochodów osobistych, co uszczupliło budżet na jakieś 6 mld złotych, wprowadziłbym trzy, może nawet cztery stawki z najwyższą 50-procentową od najbogatszych - zarówno dla pracowników, jak i prowadzących własne firmy" - mówi Ryszard Bugaj w wywiadzie dla dziennika "Polska".

Reklama

>>> Gilowska: Rząd nie mówi prawdy Polakom

A jak ocenia dotychczasową walkę rządu i szefa resortu finansów Jacka Rostowskiego z kryzysem? "Boję się tego momentu, kiedy minister Rostowski będzie musiał powiedzieć prawdę o kondycji naszego budżetu. Nie wykluczam, że rząd prowadzi teraz coś na kształt podwójnej księgowości - przechowuje gdzieś głęboko mizerne informacje o stanie gospodarki i budżetu, a do opinii publicznej wysyła sygnały: zobaczcie, nie jest tak źle" - powiedział.

>>> Rostowski po angielsku: Może być recesja

"Rostowski myli się - żadne rządowe prognozy się nie sprawdzają - ani dotyczące wzrostu PKB w tym roku, ani dane o produkcji etc. To jest bardzo niebezpieczne" - dodał ekonomiczny doradca prezydenra.

Reklama

A radiu RMF FM dodał, że na miejscu premiera "od dawna szukałb kogoś na miejsce Rostowskiego".