"Prezes może pisać kijem na piasku, a i tak to będzie cytowane" - tak objaśnia "Gazecie Wyborczej" nową strategię medialną jeden z posłów PiS.

Ma ona polegać na omijaniu pośredników, zwracaniu się na partyjnym portalu czy np. na portalu Blogpress.pl. w listach wprost do wyborców, bo media i tak zacytują. Strategia wywodzi się z nieufności do tradycyjnych mediów i z przekonania, że one i tak rozpowszechnią informacje w ten sposób podane.

Reklama

Nowe pomysły na kontakt z wyborcami nie oznaczają rezygnacji z metod tradycyjnych - na przykła wywiadów.