Kłopotek przyznał, że poseł Pałys miewał kilkumiesięczne okresy abstynencji. I po ostatnich wydarzeniach podejmuje kolejną próbę walki z chorobą.

Zachowanie niedysponowanego posła PSL kamera zarejestrowała w piątek. Parlamentarzysta, który w czasie rozmowy z dziennikarzem bełkotał i chwiał się, zapewniał, że nie był pod wpływem alkoholu. Został jednak zawieszony w prawach członka partii.

Reklama

"Znam Andrzeja Pałysa i jest mi przykro patrzeć na to, co widzę. Chciałbym, żeby przeprosił i powiedział prawne. Tak będzie lepiej dla niego i dla nas wszystkich" - komentował z kolei Bartosz Arłukowicz z klubu SLD.