"Tylko na same drogi w latach 2008-10 na Podkarpacie trafi prawie 10 mld zł. To daje wyobrażenie, jakiej skali jest to plac budowy" - powiedział premier podczas konferencji prasowej w Nowej Wsi k. Rzeszowa.
Tusk zaznaczył, że jego rząd obalił "mit kreowany przez malkontentów o tym, że euro, które trafiają do Polski, omijają Podkarpacie i inne województwa z tzw. ściany wschodniej, tradycyjnie uboższej". Według szefa rządu, na jednego mieszkańca woj. podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego przypada blisko 790 euro środków unijnych. W pozostałych regionach ten przelicznik wynosi ponad 590 euro.
"Na serio przejęliśmy się potrzebą wyrównywania szans i możliwości" - dodał Tusk.
Konferencja prasowa odbywała się w Nowej Wsi k. Rzeszowa na budowie odcinka autostrady A4 od węzła Rzeszów centralny do węzła Rzeszów wschód. Liczący siedem kilometrów odcinek stanowi część przyszłej północnej autostradowej obwodnicy Rzeszowa, która ma odciążyć miasto z ruchu tranzytowego. Jego wykonanie obejmuje budowę m.in.: dwóch bezkolizyjnych węzłów autostradowych oraz dwupoziomowych skrzyżowań.
Inwestycja, której koszt wynosi ponad 439 mln zł, współfinansowana jest ze środków pochodzących z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz z pieniędzy budżetowych. Autostrada A4 przebiegać ma od dawnego przejścia granicznego z Niemcami w Jędrzychowicach k. Zgorzelca przez m.in. Wrocław, Opole, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Łączna jej długość wyniesie ok. 670 km.
Wcześniej szef rządu odwiedził budowę nowego terminala odpraw pasażerskich na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce. Jego powierzchnia użytkowa wyniesie ponad 13,9 tys. mkw. Port lotniczy w Jasionce podczas Euro 2012 będzie pełnił role lotniska zapasowego. Koszt budowy to ok. 100 mln zł; inwestycja jest współfinansowana z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Kolejne 22 mln zł kosztować będzie wyposażenie terminalu w niezbędny sprzęt i urządzenia.
Wizytę premiera w Rzeszowie zakończyło spotkanie z działaczami regionalnej Platformy Obywatelskiej.
kyc/ gma/
Komentarze(73)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePolska musi byc nowoczesnym krajem,a nie zasciankiem Europy.
Czy pan premier był na terenach popowodziowych, czy tylko odwiedza "WYGODNE" rejony i tam się lansuje?.
Jakie sukcesy ma ten człowiek i jego groteskowy rząd! Czy ktoś obiketywny w tym kraju jest wstane wykazać na palcach jednej ręki jakież to sukcesy osiągnął ten rząd?
Czy da ktoś radę?
...wątpię...
kablowanie w PIS to cnota partii
Celem wyjasnienia.
zaśpiewajmy pismatołom rote..."NIE BĘDZIE KACZOR* PLUŁ NAM W TWARZ I DZIECI NAM TUMANIŁ...
* KACZOR DONALD t.
TYLKO JEŻDZI I OGŁUPIA NARÓD ...
SKRÓT PO = PROPAGANDA - OGŁUPIANIA , NARODU ...
Jak bedzie dobra infrastruktura,drogowa i kolejowa,to jest wieksza szansa ze pojawia sie inne inwestycja i nowe miejsca pracy,jako przyklad Wroclaw,Wielkopolska i ostatnio strefa Lodzka.
A to wynik oglądania jednej stacji TV. Tak więc wybaczcie.
SIEKIERA MOTYKA PIŁKA GRACA NIECH PAN GŁOWY NIE ZAWRACA
SIEKIERA MOTYKA SMOLEŃSK BRZÓZKA OSĄDZIMY KIEDYŚ TUSKA
SIEKIERA MOTYKA PIŁKA MECZ KIEDY ONI PÓJDĄ PRECZ
"Po staremu jakieś Łemki, czy Hucuły będą paśli barany na halach,"
niby co byś chciał żeby one tam robiły,na drutach?
misiu,ja tam jeździłem 18 latek z rzędu na jesieni i było pięknie,mówię o Bieszczadach a nie Jasionce.rozumiem ,że chcesz autostradę przez połoniny a tubylcy będą ci pamiątki sprzedawać ręcznie wydłubane made in China?
akurat Bieszczady niech zostaną tam gdzie są,już był taki jeden ,żielonacki mu było.
co do meritum ,tu na forach jeden ubek "podkarpacie" się uzewnętrznia,ale on z Niska.
pis to kapusie
pis to sekta
które z wszystkich obietnic Pana Premiera, jakie deklarował, zostały wypełnione...?!
Pusty śmiech czlowieka ogarnia, widząc to pustosłowie. I ta ''gra rąk''. Kto się jeszcze na to łapie?
:-D
Jest praca dla ludzi z podkarpacia. Ostatnio zwolniło sie kilka etatów w sortowni smieci w Holandi...
___________
...bowiem pracowali tam wyznawcy faszystowko-bolszewickiej sekty PelO, ale zaczeli żrec bezczenie smiecie, wyżerac wszystkie resztki i odpadki. POza tym kradli jak najeci, wynisili doslownie wszystko, od zegarka po nie do konca zużyty papier toaletowy, wiec zwolnieni si ostali. Tylko wstyd i hanbe Polsce przyniesli, zebraki !!!
"pis to miernota
pis to kapusie
pis to sekta"
chyba z pięć fakultetów ukończyłeś,jestem pod wrażeniem.
OTWORZYŁ FURTKĘ DLA POWAŻNYCH ZŁODZIEI
"pis to miernota
pis to kapusie
pis to sekta"
chyba z pięć fakultetów ukończyłeś,jestem pod wrażeniem.
policzyłem,jednak tylko trzy.
Tego glupka, tylko inny glupek bronic moze. Ten komunistyczny smiec, jest tyle samo warty co jego kumpel z sedziowskiej lawy nijaki st. michnik. TFU !!!
Jedną z podstawowych kwestii rozpatrywanych przez Zespół Parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej było ustalenie okoliczności, w jakich doszło do przejęcia obowiązków Prezydenta RP przez Bronisława Komorowskiego. 29 października Zespół wysłuchał relacji Andrzeja Dudy, Podsekretarza Stanu w kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Z relacji wynika, że w dniu katastrofy już ok. godz. 11 Lech Czapla, szef Kancelarii Sejmu, zwrócił się do min. Dudy z informacją, że w związku ze śmiercią Prezydenta Kaczyńskiego obowiązki Prezydenta RP przejmuje Bronisław Komorowski. Czapla nie potrafił wyjaśnić, w oparciu o jakie informacje nastąpiło stwierdzenie zgonu Prezydenta i uprawdopodobnić tej wiadomości inaczej, jak powołując się na przekaz medialny. Zdaniem ministra Dudy, rozmowa z Czaplą zakończyła się “dosyć gwałtownie“.
Jeszcze dwukrotnie tego dnia urzędnicy Kancelarii marszałka starali się uzyskać akceptację kancelarii prezydenta Kaczyńskiego dla podejmowanych przez Komorowskiego prób przejęcia obowiązków Prezydenta. Ostatecznie wkrótce przed godz. 14 Lech Czapla poinformował, iż przejęcie obowiązków zostanie podane do wiadomości publicznej w specjalnym oświadczeniu marszałka. Jako podstawę tej decyzji podał rozmowę Bronisława Komorowskiego z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem oraz telegram od niego, w którym stwierdzono, iż Lech Kaczyński nie żyje. Prezydencki minister powiedział, iż jest pewien, że powiedziano mu wówczas o dokumencie
pisemnym i o rozmowie telefonicznej, która była jakby złożeniem kondolencji i telefonicznym zawiadomieniem o śmierci prezydenta RP w katastrofie lotniczej
pod Smoleńskiem.
Komentując relacje Andrzeja Dudy, szef zespołu parlamentarnego Antoni Macierewicz stwierdził, że z przebiegu zdarzeń wynika, iż przejęcie obowiązków prezydenta RP odbyło się w oparciu o decyzję prezydenta Rosji. “Do dnia dzisiejszego nie zdołano ustalić, na jakiej podstawie faktycznej (poza stanowiskiem prezydenta Rosji) marszałek Komorowski przejął obowiązki Prezydenta RP w dn. 10 kwietnia br.” – poinformował Macierewicz.
W tym samym czasie, gdy Lech Czapla naciskał na ministra Dudę, Rosjanie zatrzymali na lotnisku smoleńskim innego ministra Kancelarii Prezydenta Jacka Sasina, uzasadniając to tym, jakoby po katastrofie Tu-154M została zamknięta przestrzeń powietrzna. Fakt ten nie przeszkadzał jednak lądować w Smoleńsku rosyjskim maszynom wojskowym. Sasin chciał jak najszybciej wrócić do Warszawy. Powodem były m.in. niepokojące telefony
od współpracowników z Polski, gdzie – jak sam określa – następowały wówczas “fakty przejmowania władzy“. Po wielu interwencjach u władz rosyjskich i prośbach o pomoc kierowanych do ambasadora Józefa Bahra, Sasin wrócił do Warszawy dopiero po godz. 17, gdzie już od wielu godzin trwało przejmowanie władzy przez Bronisława Komorowskiego.
Ponownie Lech Czapla odegrał istotną rolę pod koniec października br., gdy powołał specjalny zespół sejmowy, który ma zajmować się niszczeniem niejawnych dokumentów Komisji do Spraw Służb Specjalnych. W jego skład wchodzi czterech pracowników Kancelarii Sejmu. Do końca listopada mają czas na wyselekcjonowanie i zniszczenie niektórych dokumentów przechowywanych w sekretariacie Sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Jakie dokumenty zamierza niszczyć zespół Czapli, nikt nie potrafi powiedzieć. O zamiarze „brakowania” dokumentów (jak nazwał tę operację Czapla) nikt nie poinformował posłów z Komisji ds. służb. PiS twierdzi, że w takich sprawach decyzję powinni podejmować przedstawiciele klubów parlamentarnych, a nie pracownicy Kancelarii Sejmu. Poseł Jarosław Zieliński, członek Komisji, o brakowaniu dokumentów dowiedział się od dziennikarzy. „Nikt ze mną nie konsultował tej akcji. Będę żądał wyjaśnień w tej sprawie” – stwierdził Zieliński.
...chodzi o kase...
W 2007 r nieroztropnie zgodzil sie na przyspieszone wybory ... stracil wladze na zawsze...genitalny...strateg...
Nikt rozsadny... demokratyczny niby sposób, nie oddaje wladzy w PIS...a tym bardziej majatku po PC, na którym siedzi obecnie PiS. ...
Ten ogromny majatek (nieruchomosci, siedziba itp ) zawlaszczyl POLSCE... (dostal?) prezio i tego majatku nie odda juz nigdy.
Jak nie wiadomo o co w tej chwili chodzi, to wiadomo, ze chodzi juz teraz tylko i wylacznie o pieniadze...
.. a co niby na stare lata ma jesc Alik?
porno grubas ZIBI...pytaja przestraszeni...:
"Jestem bardzo ciekawa jakiego haka (lub haki) musi miec Ziobro (zerO) na Kaczora,
ze ten zgodzil sie na to by wyrzucic obie panie, ktore byly mu tak bardzo wierne i lojalne?"
Jakie haki? To proste:
1° zawartosc oryginalnych teczek SB o J. i L Kaczynskich.
2° znajomosc preferencji seksualnych J.K.
Tyle wystarczy.
takich...typkow... jak ziobru-zbynia... wyjmuje sie patykiem z podeszwy
podobno PiS zmienia nazwe na PiZ czyli Prezes i Ziobro.
Wiemy, wiemy: bedziecie wzmacniac tzw. metropolie, reszte majac gdzies.
Co za szczescie, ze na Podkarpaciu madrzy ludzie i nie wirza w te brednie!
CZY DALIBYŚCIE SWEMU DZIECKU NA IMIĘ DONALD.
OD URODZENIA TEN CZŁOWIEK JEST NIESZCZEŚLIWY .