SLD zarzuca Jackowi Rostowskiemu, że bagatelizował zagrożenie wzrostem długu publicznego, a następnie - gdy pojawiła się groźba przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego ustawy o finansach publicznych (55% długu w relacji do PKB) - trzeba było ciąć składkę na OFE.

Reklama

Sojusz kończy przygotowywanie wniosku, wkrótce mają być zebrane podpisy. Resort finansów sprawy na razie nie komentuje.