Prawie 1,2 miliona złotych. Ta niewyobrażalna suma to dzienny koszt funkcjonowania Sejmu. Parlament był w Polsce w tym roku jedną z niewielu instytucji, której kryzys finansowy nie dotknął, tam pieniądze nieprzerwanie płynęły szerokim korytem. A i nowa kadencja niewiele zmieni. Sejm zacisnął pasa, ale minimalnie, i nadal będziemy płacić za luksusowe życie posłów ponad milion sto tysięcy złotych. Codziennie...

Reklama

Jak podaje "Fakt", tegoroczny sejmowy budżet był rekordowym pod względem wydanych pieniędzy i sięgnął 431 mln zł! Jeden dzień jego funkcjonowania kosztował Polaków niemal 1,2 mln zł, wliczając soboty i niedziele, na same pensje i przywileje parlamentarzystów wydajemy ok. 170 mln zł! Do tego mają masę kosztownych przywilejów. Za ich darmowe przeloty płacimy ponad 6 mln zł, za wynajmowanie im mieszkań w stolicy zaledwie milion mniej. Wymiana sejmowej klimatyzacji kosztowała 8,5 miliona, a niemal milion remont basenu i spa.

Trwa ładowanie wpisu

– Obserwujemy niekontrolowany trend do powiększania kosztów tej instytucji. Koniecznie, odpowiednią ustawą, trzeba wprowadzić tam oszczędności – mówił Faktowi Ryszard Bugaj, ekonomista.

Reklama

Ale Sejm nie przejmuje się krytyką. W budżecie na przyszły rok obciął wydatki, ale zaledwie o 4,6 proc. Czyli zamiast 1,18 mln zł będziemy codziennie płacić... 1,13 mln zł. Łaskawcy...

>>> Rząd myśli o podniesieniu podatków