Mówimy wrak, ale tak naprawdę dla wielu Polaków jest to relikwia. To nie są zwykłe kawałki metalu, to są kawałki metalu zbryzgane krwią naszych przyjaciół. Naszym świętym obowiązkiem jest, by te fragmenty samolotu wróciły do Polski. Nie jako materiał dowodowy, ale właśnie jako swego rodzaju relikwie - powiedział Kamiński w TVN24.

Reklama

Były szef CBA wątpi, by polskim władzom rzeczywiście zależało na sprowadzeniu wraku Tu-154 do Polski.

Gdzie jest ta presja polskich władz? Gdzie są te noty dyplomatyczne? - pyta Mariusz Kamiński.