Chodzi o sugestie, jakoby sondaż, który daje większe szanse w ewentualnym wyścigu prezydenckim Zbigniewowi Ziobrze niż Jarosławowi Kaczyńskiemu, był "podfałszowany".

Reklama

Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk przypomniał na środowej konferencji prasowej w Sejmie, że jakiś czas temu na zlecenie SP został przez TNS Polska (ośrodek powstał w wyniku połączenia TNS OBOP i TNS Pentor) przeprowadzony sondaż, z którego - jak mówił - wynikało, że Polacy chętniej w roli kandydata prawicy na prezydenta widzieliby szefa SP Zbigniewa Ziobrę niż prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Sam Kurski, który przebywa obecnie Brukseli, a z którym podczas konferencji SP połączono się przez telemost, nawiązał do wtorkowej wypowiedzi Hofmana. Rzecznik PiS komentując dla "Wiadomości" TVP wyniki sondażu powiedział, że Jacek Kurski puszcza podfałszowane badania, myśląc że ktoś się na to nabierze.

Reklama

Oświadczam, że jest to nikczemne kłamstwo i potwarz. Daję Adamowi Hofmanowi szansę, by w ciągu najbliższych 7 dni wycofał się ze swych słów, przeprosił za nie na specjalnej konferencji prasowej, mnie i pomówionych pracowników OBOP (TNS Polska - PAP) - powiedział Kurski.

Jak dodał, to właśnie sondaże tej pracowni, jako jedyne, okazały się w ostatnich wyborach prezydenckich prawdziwe, wiarygodne i profesjonalne, dlatego też - dodał - Solidarna Polska właśnie w tej firmie zamówiła swoje badanie.

"Jeżeli Adam Hofman nie naprawi krzywdy wyrządzonej mnie i pracownikom OBOP (TNS Polska - PAP), wytoczę mu proces o ochronę dóbr osobistych - oświadczył europoseł.

Reklama

Hofman nie chciał komentować w środę zapowiedzi Kurskiego.

Sondaż Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska, zrealizowany na zlecenie Solidarnej Polski, pracownia przysłała też w środę PAP. Wynika z niego, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów uzyskałby Bronisław Komorowski, którego poparłby co trzeci (33 proc.) z badanych, którzy zadeklarowali gotowość wzięcia udziału w wyborach prezydenckich. 14 proc. wybrałoby Jarosława Kaczyńskiego, a 11 proc. wskazuje na Zbigniewa Ziobro.

Sondaż pokazuje ponadto, że - zdaniem respondentów, którzy zadeklarowali gotowość wzięcia udziału w wyborach - najlepszym kandydatem prawicy w wyborach prezydenckich byłby Zbigniew Ziobro - wskazuje na niego 27 proc. badanych. 19 proc. respondentów uważa, że lepszy byłby Jarosław Kaczyński.

Sondaż przeprowadzony został w dniach 21-24 czerwca 2012 r. na reprezentatywnej, losowej 961-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 18. roku życia za pośrednictwem bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych face-to-face.