Za chwilę przestanę być członkiem PSL-u. W piątek składam legitymację - powiedział TVN 24 Władysław Serafin. Szef Związku Kółek Rolniczych ma pożegnać się z Polskim Stronnictwem Ludowym po tym, jak media poinformowały, że prowadził samochód bez ważnego prawa jazdy.

Reklama

Cała sprawa wyszła na jaw, po tym jak został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Zamiast jechać z dozwoloną prędkością 50 km/h miał na liczniku 111 km/h. Kary uniknął, bo pokazał legitymację z unijnymi pieczęciami ważną do 2015 roku. Wniosek o wykluczenie Serafina złożył szef partii, Janusz Piechociński

Jak komentuje Krzysztof Kosiński, rzecznik ludowców oddanie przez niego legitymacji jest słuszne. Ale można to traktować jako akt desperacji, bo i tak zostałby wykluczony – podkreśla.