Generał Stanisław Koziej pytany w radiowej Jedynce o zapowiadany wyjazd premiera do Nigerii w czasie rocznicy i co za tym idzie jego nieobecność na uroczystościach, podkreślił że "wszystko zależy od sytuacji". Dodał, że nie powinniśmy być niewolnikami obchodzenia rocznicy. Zamiast wspólnie uczcić ofiary katastrofy, politycy patrzą na siebie "jak na jakiś wrogów". - stwierdził.

Reklama

Szef BBN skomentował też doniesienia rosyjskiej prasy, według których Polska stawia warunki w sprawie budowy smoleńskiego pomnika ofiar katastrofy. Zaprzeczył im już polski minister kultury.

Według Kozieja, takie publikacje pokazują, jak Rosja wykorzystuje spory w Polsce. Dodał, że publikacja może być celowym podgrzewaniem atmosfery "przez jakieś środowisko".