Z informacji "Wprost" wynika, że Waldemar Pawlak - bo o nim mowa - nie myśli jednak o nowej dla siebie branży. Miałby pozostać wierny swojej dawnej miłości, czyli ochotniczym strażom pożarnym, którymi kieruje od 1992 roku.

Reklama

A od kiedy w listopadzie zeszłego roku odszedł z rządu, spędza tam jeszcze więcej czasu. Nie zamierzam być zawodowym posłem, tylko chce się zająć uczciwą robotą - mówi "Wprost" Waldemar Pawlak.

Były prezes PSL jest teraz też m.in. członkiem Komisji Administracji i Cyfryzacji, ale nie zabierał głosu na jej posiedzeniach. Wiadomo także, że niedawno stracił przywileje rządowe, takie jak służbowe auto.