Były minister sprawiedliwości uchylał się też od odpowiedzi na pytania o śledztwo ws. oświadczenia majątkowego Sławomira Nowaka. Minister Nowak robi nas w bambuko? - pytała Olejniki o oświadczenie Nowaka, w którym zabrakło m.in. wpisu o leasingowanym samochodzie.
Nie mam wiedzy na ten temat - wymigiwał się od odpowiedzi Jarosław Gowin, dodając, że Donald Tusk najwyraźniej chce dać szansę Nowakowi, żeby się oczyścił z zarzutów.
Gowin odniósł się też do planowanych zmian w PO i w rządzie.
Tusk nazwał Schetynę człowiekiem na trudne czasy, te czasy nastały i myślę, że premier rozważa możliwość wzięcia Schetyny do rządu - powiedział Gowin.
Jego zdaniem ostatni okres dla rządu i PO to "pasmo porażek". - Jak chcemy rządzić, to nie powinniśmy się zajmować PiS-em, ale gospodarką - dodał.
Czy premier będzie kandydował na szefa KE? - pytała Olejnik. Jest jednym z najpoważniejszych kandydatów na najważniejsze stanowiska europejskie. To jego wielki sukces i zaszczyt dla Polski. To nie byłaby ucieczka - mówił Gowin
O wulgarnej wypowiedzi posłanki PiS Krystyny Pawłowicz na temat “marszu szmat” powiedział krótko: Tego typu wypowiedzi nie powinny padać z us parlamentarzystów.