Zdaniem Adama Lipińskiego, wybory do parlamentu będą wcześniej niż w 2015 roku. Poseł przekonuje, że niedługo dojdzie do przesilenia politycznego, a premier ogłosi przedterminowe wybory.
Reklama
Zdaniem śląskiego posła Grzegorza Tobiszowskiego, przebieg Kongresu i konkretne tezy wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego pokazują, że prezes PiS "zaczyna czuć Śląsk". Wskazuje między innymi na krytyczny ton uwag o pakiecie klimatycznym i deklaracji o chęci wykorzystywania węgla kamiennego w energetyce.
Wczoraj kongres wybrał Jarosława Kaczyńskiego na prezesa PiS na kolejną trzyletnią kadencję. Prezes powiedział wystąpieniu programowym, że PiS idzie po władzę.
Komentarze (77)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszepowrót prokuratury pod kuratelę rządu , no jasne prokurator ma robić co pis każe, a kaczyński co każe rydzyk i michalik
- sądy nie będą w pełni niezależną korporacją- no jeszcze czego wam się Polaczki zachciewa, sądy mają być zależne od pisu, jak ten co to mówi, że sfastyka to samo szczęście
c. przywrócenie zadaniowania CBA do walki z korupcją "na górze"- uwaga PSL, jako potencjalny koalicjant pisu, skończycie jak Lepper, baby uważać, będzie duuużooo tomusiów
d. ABW i AW nastawione na zwalczanie wpływów innych państw- same szpiony i awantury z państwami ościennymi. Szpiony watykańskie- hulaj dusza
e. armia przywrócenie realnej siły bojowej - w wypadku agresji trwanie do czasu pomocy sojuszników --- uuuuuuh już widzimy jak sojusznicy lecą kaczemu pomagać, równie hurmem jak zjechali na pochówek brata chorego z urojenia. Ale wojna z ruskim i niemcem gwarantowana
Inne kwiatki:
b. wolność słowa
- zniesienie przepisów prawa na podstawie których wprowadzane są praktyki cenzorskie.
W zamian wprowadzone zostaną przepisy chroniące przed zalewem wulgarności.
To oznacza, że pisdziołki wsadzą się do więźnia za obelżywe wycie pod adresem Narodu Polskiego na Krakowskim, Pisiej Górze, i na innych spędach. Ale żle to wróży patriotycznym kibolom i innym patriotycznym onr mw. Wygląda na to, że przestaną być patriotyczną młodzieżą i zostaną bandytami- 24 godz sądy, areszty wydobywcze, kamasze itp
- Państwo powinno wspierać artystów, ale i artyści politykę państwową - uuuuuuu, wygląda na to że zostaniemy bez artystów. PZPRowska babcia z plebanii i ulubieniec PRL-u Pietrzak.
No i prafdzifa bonba:
-wolność badań naukowych hihihihi ale tylko dla ameby i pantofelka
- szybki awans naukowy niezależnie od poglądów politycznych hahahahahahaha
- wolność od poprawności politycznej hihihi, ziobro, kurski, bielan, wiedzą jak w rządach pisu wygląda wolność
Nie poseł, tylko działacz, to PO pierwsze, a PO drugie zapytaj Ryżego o Ewką i Aśkę, obie się dla niego rozwiodły.
dla kaczyńskiego prawdziwy polak to ten który wyznaje jego religię,smoleńska religię.
To ten kto wierzy w układ,kondominium,kościół toruński.reszta do gazu albo na Sybir. A z 30 % ludzi wierzy temu obłąkanemu kieszonkowemu psychopacie bez rodziny, pardon,ma kota.
. To jest jakiś matrix albo Kafka albo Mrożek ?
Newsweek analizuje wydatki PiS: Za co płacili sąsiadom Kaczyńskiego?
22.06.2013
Newsweek" przeanalizował wydatki PiS z ostatnich trzech lat. Ochrona Kaczyńskiego miała kosztować 3,4 mln złotych. Kancelaria reprezentująca prezesa podczas procesów - 900 tysięcy. Fotograf - 700 tysięcy. A wpłaty na konto spółki podnajmującej dom sąsiadujący z posesją prezesa - prawie 150 tysięcy.
Tygodnik pisze, że dom prezesa na warszawskim Żoliborzu jest otoczony z każdej strony. Od przodu i od tyłu pilnują go ochroniarze z agencji Grom Group (to na nich PiS wydało 3,4 mln zł). Z kolei po obu stronach posesji Jarosława Kaczyńskiego ulokowała się zaprzyjaźniona spółka Srebrna.
"W domu po lewej Srebrna przez lata prowadziła swoje biuro rachunkowe. Także tu przez długi czas mieściła się siedziba firmy Rejtan, która prowadzi internetową księgarnię "Gazety Polskiej". Wynajem tego 120-metrowego domu z biznesowego punktu widzenia to szaleństwo. Srebrna jest właścicielem dwóch budynków w centrum Warszawy. A domy przy Mickiewicza są drogie, gorzej skomunikowane i na dodatek leżą w zalewowej części miasta", pisze tygodnik.To nie wszystkie wydatki partii, którym dziwią się dziennikarze tygodnika Około 6 tysięcy złotych miesięcznie PiS przelewało spółce Rejtan. Za co? Według Ryszarda Gitis, prezesa Rejtana, a prywatnie teścia Tomasza Sakiewicza, PiS prenumerowało dla swoich posłów miesięcznik "Nowe Państwo". Ale za te środki można było kupić aż 490 rocznych abonamentów "Nowego Państwa", a posłowie, z którymi rozmawiał tygodnik, twierdzą, że żadnej prenumeraty tego pisma nie dostawali.
Czy może być coś gorszego od POlszewickiej żydo-komuny? Ja sobie nie wyobrażam. Chyba, że POwrót pokłosia UB-eków co będą mordować metodą katyńską. Na to się zanosi.
A żydek Jan K. przekazał majątek 'wypracowany" za III RP 12 miliardów . To się chłopina napracował. reszta chyba się opier.alała.
Wreszcie wyjasnila sie najpilniej strzezona tajemnica niedoszlej IV RP. Powodem frustracji prezesa Kaczynskiego i jego wciaz skwaszonej miny jest to, ze nie bardzo wiadomo, gdzie stal w PRL. Twierdzi, ze nie tam, gdzie ZOMO, ale tez na pewno nie tam, gdzie internowani.
W jego teczce zachowala sie notatka z 1981 roku: „Nie jest ekstremista pierwszej kategorii. Do internowania nie kwalifikuje sie „. Której byl kategorii, oficer prowadzacy laskawie nie zdradzil.
Nie jest tajemnica, ze Jaroslaw Kaczynski korzystal z dobrodziejstw PRL, jak malo kto. Uczyl sie, studiowal, zrobil komunomyslny doktorat. Prace z prawa administracyjnego pt. „Rola cial kolegialnych w kierowaniu szkola wyzsza” obronil 8 grudnia 1976 r. Zadnych klopotów nie mial. Moze dlatego, ze obficie cytowal materialy ze zjazdów i plenów KC PZPR, a z przywódców Gomulke, Bieruta, Cyrankiewicza, Kliszke, Sokorskiego, Werblana. Takze Urbana. Panstwo polskie odrodzone w roku 1918 nazwal burzuazyjnym. Doktorat byl ostrozny, wywazony neutralny w ocenie ustroju. Ujawnil sie w nim w calej krasie PRLowski konformista Kaczynski.
Na transformacji tez skorzystal. W 1990 roku byl wspólzalozycielem partyjnej (PC) spólki Telegraf, która miala zajmowac sie wszystkim, ale ostatecznie ograniczyla sie do gromadzenia pieniedzy. Zebrala sie tego gigantyczna, jak na owe czasy, kwota 250 mln zl. Podobno inwestorzy chetnie wplacali na rozwój firmy szefa kancelarii prezydenta Walesy. Ostatecznie afery Telegrafu nigdy nie rozwiklano, a siedziec poszedl tylko przyjaciel prezesa K., Maciej Z.
Po wygranych w 2005 roku wyborach Jaroslaw Kaczynski mscil sie na Polakach za swoja miniona biernosc. Na szczescie tylko 2 lata, bo z pychy i glupoty doprowadzil do wczesniejszych wyborów, które przegral.
13 grudnia 2012 r. prezes Kaczynski organizuje marsz Wolnosci, Solidarnosci i Niepodleglosci, bo – jak twierdzi – „wolnosc w Polsce jest zagrozona”. Na pewno nie jego wolnosc, gdyz korzysta z immunitetu. Totez nawet, jesli beda rozróby, jego bedzie chronic nie tylko prywatna, kosztowna (dla podatników) ochrona, ale i panstwowa policja.
Marzenie o internowaniu, a chocby zatrzymaniu na 24 godz. znów sie nie spelni.
Jesli nie znajdzie sie jakas poczciwa dusza, która przyjmie Kaczynskiego do internatu,
przez kolejny rok bedziemy ogladac jego obrazona na caly swiat mine niedocenionego
meczennika z Zoliborza.