Szefowa biura prasowego prezydenta, Joanna Trzaska-Wieczorek, powiedziała Informacyjnej Agencji Prasowej, że takie wypowiedzi prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, w których powiedział między innymi, że Bronisław Komorowski jest politykiem opcji lewicowej, co widać w jego decyzjach, na przykład w "twardej obronie Wojskowych Służb Informacyjnych", świadczą o rozhermetyzowaniu się tworzonego z wysiłkiem wizerunku prezesa PiS. Jeśli zaś chodzi o związki prezydenta z służbami specjalnymi, to wynikały one z pełnionej przez Bronisława Komorowskiego funkcji ministra obrony narodowej.

Reklama

>>>Jarosław Kaczyński atakuje prezydenta

Niedawno pan prezydent przypomniał, że jego tak zwane związki, jako byłego szefa MON, są dokładnie takie same, jak związki pana prezesa Kaczyńskiego, który jako ówczesny premier nadzorował służby specjalne - powiedziała Joanna Trzaska-Wieczorek. Chciałabym podkreślić, że pan prezydent nie ma zamiaru dać się wciągnąć w awanturę polityczną, niszczenie autorytetów i snucie insynuacji i podejrzeń - dodała szefowa biura prasowego prezydenta. W niedawnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński mówił w odniesieniu do prezydenta Bronisława Komorowskiego o dziwnych związkach z ludźmi związanymi ze służbami. Skąd jest generał Stanisław Koziej , skąd jest Tomasz Nałęcz? - pytał prezes PiS.