Polska przyłączy się do oświadczenia potępiającego użycie broni chemicznej w Syrii, uzgodnionego na szczycie państw G20. Poinformował o tym na konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. W deklaracji zawarto też wezwanie do społeczności międzynarodowej do podjęcia zdecydowanych działań w sprawie syryjskiego konfliktu.
>>>Decyzja Syrii "usuwa podstawy" do interwencji
Obok oświadczenia podpisanego m.in. przez Wielką Brytanię, Francję i USA pojawiła się też propozycja rosyjska, zakładająca, że syryjskie składy broni chemicznej przejdą pod międzynarodową kontrolę. W ocenie Radosława Sikorskiego takie działania dają szansę na uniknięcie interwencji zbrojnej w tym kraju. Jednocześnie podkreślił, że wymaga to energicznych działań zarówno społeczności międzynarodowej jak i samej Syrii.
Jednocześnie szef MSZ po raz kolejny zaznaczył, że jeśli jednak doszłoby do interwencji wojskowej w Syrii, to Polska nie weźmie w niej udziału. Przypominał, że to rząd PO-PSL poprzedniej kadencji podjął decyzję o wycofaniu z tego kraju polskiego kontyngenu, stacjonującego tam od 35 lat.
Minister Sikorski dodał też, że odczuwa satysfakcję, że polskie propozycje, aby Rosja nakłoniła reżim syryjski do poddania swojego arsenału broni chemicznej, znalazły zrozumienie wśród innych państw.
Wcześniej agencja Interfax podała, że szef syryjskiego MSZ-u Walid al-Muaellem po rozmowie z ministrem Siergiejem Ławrowem, przystał na propozycję Rosjan. Władze Syrii mają nadzieję, że w ten sposób uda im się uniknąć ataku odwetowego ze strony Stanów Zjednoczonych.
Komentarze(67)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszejakby jeszcze dorzucił o POwstrzymaniu planowanego ataku Marsjan, piersią wybałucha oczywiście, który przecież kryzysu nie wpuścił, to i skali na kąpielowym by zabrakło.
NA PLACU ŚW. PIOTRA W RZYMIE PRZEWODZIŁ MODLITWIE
O POKÓJ W SYRII.
MODLITWA PAPIEŻA RADKA ZOSTAŁA WYSŁUCHANA !!!
te jego niedopowiedzenia, aluzje, to powinni na dobranoc puszczać w specjalnym paśmie dla wydoopconych, sorry, wykształconych inaczej.
Munchausen to przy nim pikuś.
~Dama Pik2013-09-10 20:34
cymbał uczył szachistów?
puk, puk od środka. głupota ma cie dosyć.
---
a ty czego ?
przeczytaj najpierw artykuł i stwierdz fakt wiele razy stwierdzany ,że Dziennik manipuluje i goni za sensacją.
A jak się masz tak do mnie odzywa to nie odzywaj się wcale .
ORDYNUS!
juz ci zwrucilem uwage i kazalem nawet abys zajjal sie ludobujstwem Kosciola Katolickiego na Indianach w 16,17,18 wieku, gdzie wymordowano na polecenie papiezy, kardynalow i biskopow, rzekomo w celu chrystjanizacji 76,3 miliona Indian. To temat dla ciebie !!
"przeczytaj najpierw artykuł i stwierdz fakt wiele razy stwierdzany ,że Dziennik manipuluje i goni za sensacją"
wystarczy popatrzeć na fotkę, półgłówek przy nim to Lhotse inteligencji.
to mi wystarczy.
~Dama Pik2013-09-10 20:58
a co to ma do rzeczy?
Właśnie komentujesz nie słowa a fotografię.
Nie istotne co powiedział .Istotne kim jest .Wrogiem
Minister w metafizycznym transie
Z medytacji wraca.
Jedną ręką trzyma ścian się,
Drugą otchłań maca.
Pies go trąca, kot nań parska,
Chwieje nim trotuar,
Upływ czasu znikł z nadgarstka,
Czeka żona czuła...
A samo dobro przypisują sobie agenci Watykanu, tylko kasę na nich to ma naród dawać.
Solidarność też mówiła, że pokonała komunę, w domyśle Moskwę. Co musiało nieźle zachód bawić. Rosyjskiej dyplomacji i chińskiej też nic nie brak. A i rząd syryjski chce ochronić kraj przed dalszą dewastacją. Rebelianci na pewno chcą interwencji USA. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta propozycja jest tylko jego.
No chyba, że mu zona podpowiedziała, ale do tego to się on nie przyzna.
"Istotne kim jest .Wrogiem"
wrogiem? żeby nim być, trzeba być kimś, nie miernotą na usługach.
hagiografia tego typa okazała się w zderzeniu z reality dętą.
w dobie netu można dokopać się wszystkiego, kiedyś nie było, to się wierzyło na słowo.
niestety, jestem idealistą, koryto dla koryta to nie moje hobby.
nie trawię po prostu takich typów, aroganckich, butnych siłą podobnych sobie, a w sumie zbioru pustego, za to nadętego ego do granic.
suma zer daje zero, ani ciut więcej.
cała ta Parada Oszustów to jedno ale wielkie zero.
gdybym był standardowym ciemniakiem POkemońskim, to może bym uwierzył w treści, ale jakoś widok wybałucha w Sejmie od początku mnie mierził.
za komuny by to na Różyckiego handlowało, a co cwańsi na ciuchach.
Co za głupek - Radzio pierdoła !!!
no właściwie puścił bąka (nie Józefa) w towarzystwie !!!
teść zadzwonił do Obamy
i załatwił co trzeba !!!
Niech żyja i rząda wiecznie!
PS. Precz z PiS
Dzięki Ci o Wielki!
PS. pewnie na fotelu za 100 tys. PLN takie mądrości wydumał... hehe... Warto było kupić jak widać...
Dostawał pieniądze od KGB. Polska Agencja Prasowa przemilcza ten fakt
Jutro minie 40 lat od przewrotu w Chile, po którym władzę przejął tam gen. Augusto Pinochet. Polska Agencja Prasowa opisuje tę rocznicą, przypominając zbrodnie popełnione za rządów generała i wsparcie, jakiego udzielały mu USA. Ani słowem nie wspomina o tym, że obalony prezydent Allende finansowany był przez KGB.
„11 września 1973 r. wojsko po przywództwem generała Augusto Pinocheta obaliło w Chile demokratycznie wybrany rząd socjalistycznego prezydenta Salvadora Allende” - rozpoczyna swoją depeszę PAP.
A następnie próbuje sugerować, że gen. Pinochet był amerykańską marionetką: „Ujawnione w USA przez tzw. komisję Churcha dokumenty dowodzą, że CIA odegrała ogromną rolę w osłabianiu władzy Allende, widząc w nim zagrożenie dla utrzymania Ameryki Łacińskiej jako amerykańskiej strefy wpływów”, „Kapitał amerykański miał liczne interesy w Chile”, „Nie ma dowodów na bezpośredni udział tajnych służb USA w puczu, ale poszlaki wskazują, że rakiety służące do ostrzelania pałacu prezydenckiego mogły być dostarczone przez agentów amerykańskiej DIA, czyli wywiadu wojskowego”.
Opisane są też zbrodnie reżimu gen. Pinocheta.
PAP ani słowem nie wspomina jednak, że obalony przez generała prezydent Salvatore Allende dostawał pieniądze od KGB. Z tzw. archiwum Mitrochina wynika jednoznacznie, że „w celu umocnienia zaufanych stosunków” chilijski przywódca dostał od KGB 30 tys. dolarów. Allende poprosił o pieniądze przez zaprzyjaźnionego oficera KGB Światosława Kuźniecowa, z którym utrzymywał stosunki od dłuższego czasu.
Na same „demokratyczne” według PAP wybory Allende dostał z Kremla 400 tys. dol. (plus 50 tys. dolarów osobistego wsparcia), co według brytyjskiego historyka Christopha Andrew z Cambridge przesądziło o rezultatach głosowania.
W archiwach KGB znajduje się też zapis mówiący, że Allende oświadczył, iż będzie kontynuował tajną współpracę z KGB oraz że będzie wspierał Sowietów, gdyż uważa się za przyjaciela ZSRR. W 1972 r. Allende dostał od Rosjan Pokojową Nagrodę Lenina.
foto: Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
We wrocławskiej PO przed zjazdami wyborczymi puchną partyjne koła. Do lokalnego koła marketingu politycznego, które rozrosło się z 30 do 64 osób, zapisała się prawie stuletnia staruszka, a do koła ekologów wrocławskiej PO... siedem osób spod Opola.
"Przez trzy pierwsze miesiące roku koło ekologów wrocławskiej PO urosło z 30 do 74 osób. Wśród nich jest np. siedmioro mieszkańców Ozimka na Opolszczyźnie. Do koła marketingu politycznego, które rozrosło się dwukrotnie, wstąpiła m.in. 93-latka" - informuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na ustalenia powołanej przez zarząd regionu PO komisji, która sprawdzała, czy doszło do pompowania kół we Wrocławiu.
Koła "pompowane" są przed październikowymi zjazdami wyborczymi, na których dojdzie do walki o przywództwo we wrocławskiej PO i w regionalnej strukturze tej partii. Na czele zwalczających się frakcji stoją Grzegorz Schetyna i Jacek Protasiewicz.
"Pompowanie" kół to stara metoda polityków Platformy - partii, która w nazwie ma słowo "obywatelska". Pozwala na mnożenie fikcyjnych członków, których głosy liczą się potem w wyborach wewnątrzpartyjnych.
Koła "pompowano" m.in. w 2010 r. - przed zjazdami wyłaniającymi władze regionów i delegatów na Konwencję Krajową. W Krakowie w ciągu pół roku próbowano dopisać aż 700 członków. Najaktywniej rozrastały się koła związane z posłami Łukaszem Gibałą i Ireneuszem Rasiem, np. koło młodych kojarzone z Gibałą w ciągu ośmiu miesięcy zwiększyło swoją liczebność z 20 do... 167 osób. Podobna sytuacja miała miejsce w Łodzi, gdzie w ciągu dwunastu miesięcy do partii Tuska zapisało się prawie 2 tys. ludzi.
Warto też przypomnieć, jak wyglądał jeszcze wcześniejszy mechanizm pompowania kół w PO – opisywany przez „Gazetę Polską” i lokalny miesięcznik „Debata” w 2008 r.
Otóż przed wyborami parlamentarnymi w 2005 r. jedno z kół olsztyńskiej Platformy (koło nr 4) w ciągu kilku tygodni zwiększyło liczbę swoich członków z 37 do 260.
Kim były osoby, które z dnia na dzień postanowiły wstąpić do partii? "GP" dotarła wówczas do listu elektronicznego wysłanego przez jednego z ówczesnych członków PO - nieżyjącego już Wojciecha Niepokulczyckiego - do klubowego kolegi. Autor pisał w nim m.in., że wśród dziesiątek nowych deklaracji członkowskich trudno znaleźć prawdziwą: do olsztyńskiego koła nr 4 zapisała się np. 92-letnia staruszka z Gdańska, a także szkółka językowa jednego z działaczy. Zszokowany Niepokulczycki dodaje też, że wśród dokumentów znajdują się „ewidentnie sfałszowane” deklaracje małżeństwa z Piotrkowa Trybunalskiego oraz nazwiska spisane... z cmentarnych nagrobków.
Ciekawe ile w tym prawdy?
---
ty też czytasz tylko tytuły ?
w artykule nic takiego nie powiedział .Powiedział tylko ,że ..
."odczuwa satysfakcję, że polskie propozycje, aby Rosja nakłoniła reżim syryjski do poddania swojego arsenału broni chemicznej, znalazły zrozumienie wśród innych państw."
W wypadku twittujacego karlowatego wrobla dyplomacji pierwsze skojarzenie to "Jak rozpetalem II wojne swiatowa".
W realiach normalnego panstwa taka bufonada i przedpolucyjne sny o potedze moglyby byc grozne, w realiach ubulandu Tuska wychodzi siermiezny Monty Python.
cymbał uczył szachistów?
puk, puk od środka. głupota ma cie dosyć.
Dama Pik2013-09-10 22:07
ale to wszystko nie dotyczy tych konkretnych słów.
A tak mało o tym w prasie.
wszystko się ładnie łączy w całość.
Smieszne to wszystko, nas poprostu w polityce zagranicznej nie ma i nikt nas nawet nie zauwaza, ze nas tam nie ma.
NO TO PISZCZ DALEJ, BO NIEWIELE CI ZOSTAŁO.
A samo dobro przypisują sobie agenci Watykanu, tylko kasę na nich to ma naród dawać.
Solidarność też mówiła, że pokonała komunę, w domyśle Moskwę. Co musiało nieźle zachód bawić. Rosyjskiej dyplomacji i chińskiej też nic nie brak. A i rząd syryjski chce ochronić kraj przed dalszą dewastacją. Rebelianci na pewno chcą interwencji USA. Nie bardzo mi się chce wierzyć, żeby ta propozycja była tylko jego.
No chyba, że mu żona podpowiedziała, ale do tego to się on nie przyzna.