Szczegółowo odniosę się do tego ataku dzisiaj na konferencji prasowej, która rozpocznie się około godziny 13:30 w Sejmie. Ta sprawa nie może zostać pozostawiona bez komentarza. Mamy tu do czynienia z totalną manipulacją i stekiem kłamstw - powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl Antoni Macierewicz.
Poseł PiS zapowiedziała, że złoży zawiadomienie do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prokuratora Marcina Maksjana z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz innych prokuratorów, którzy ujawnili zeznania świadków "Gazecie Wyborczej".
Mamy do czynienia z atakiem politycznym na niezależnych ekspertów z parlamentarnego zespołu, który funkcjonuje w ramach polskiego parlamentu - powiedział Antoni Macierewicz.
"Gazeta Wyborcza" ujawniła, że eksperci Macierewicza, przesłuchani w Prokuraturze Wojskowej, nie przedstawili żadnych dowodów na wybuch tupolewa. "Sklejałem modele samolotów", "widziałem wybuch w szopie", "latając samolotami, oglądam skrzydła" - tak uzasadniali swoje predyspozycje do wydawania opinii ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Komentarze (315)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePoznajcie, kim rzeczywiście jest jeden naukowców-ekspertów Parlamentarnego Zespołu posła Macierewicza, prof. dr hab. inż. Jacek Rońda z AGH.
To naukowiec, praktyk, posiadacz patentów – co istotne przy rozpatrywaniu destrukcji tupolewa na skutek potężnej eksplozji – z pierwszego wykształcenia balistyk wewnętrzny, specjalność: budowa amunicji i rakiet; praca doktorska w zakresie dynamiki materiałów, deformacji m.in. na skutek eksplozji!
Prof. J.Rońda uczestniczył w pracach badawczych dla wojska, związanych z budową rakiety przeciwpancernej - praca magisterka obejmowała problematykę związaną z napędem rakietowym na paliwo stałe; dostał za nią nagrodę Ministra Obrony Narodowej.
Po doktoracie przez 5 lat pracował w grupie zajmującej się technologią silników lotniczych - w 1983 roku wyjechał z Polski na kontrakt do Uniwersytetu Technicznego (Hamburg-Harburg), brał udział w międzyuczelnianym programie dot. spawania pod wodą. Program, który wtedy opracował został sprzedany firmie Haliburton - od 1996 do 2003 przedstawicielem firmy zajmującej się produkcją broni nuklearnej i elektrowni atomowych. Prof. J.Rońda wdrożył platformę informatyczną do projektowania połączeń spawanych w silnikach turbinowych.
W jednym z telewizyjnych wywiadów, prof. J.Rońda publicznie oświadczył: "jestem balistykiem, wiem jak latają pociski i żadną miarą nie mogłem uwierzyć, że ta katastrofa [smoleńska] zdarzyła się na skutek zderzenia z przeszkodą stałą i że przeszkodą tą było drzewo"!!
Jeżeli chodzi o doświadczenie z materiałami wybuchowymi, to prof. J.Rońda jest uznanym specjalistą od balistyki wewnętrznej, inaczej mówiąc, od termodynamiki wybuchu; praca doktorska na temat teorii lepkoplastyczności w Instytucie PAN, dotyczyła deformacji materiałów pod wpływem szybkich procesów wymuszających, np. wybuchów!
Dzisiaj na posiedzeniu ZP, profesor Rońda oświadczył, że jego patent zostanie wykorzystany w konstrukcji silników samolotów F-16!!
A teraz przeczytajcie jeszcze raz akapit poświęcony Jackowi Rońdzie wysmażony na POlityczne zamówienie przez zadaniową Agnieszkę Kublik dla której ten uznany niezależny naukowiec "Nie jest i nigdy nie był specjalistą w dziedzinie lotnictwa" (sic!).
Sami oceńcie – jak się to ma do enuncjacji zawartych w artykule propagandystki z GW. Czy ona [celowo z małej litery] pisała o tej samej osobie?
W filmie Anity Gargas "Anatomia upadku" na pytanie, dlaczego eksplozji nie wykryła polska komisja państwowa, prof. Jacek Rońda odparł: "Nie odważyła się wykonać pewnych badań ze względu na miłość do Putina".
A powiedz chłoptasiu do kogo to jeździ najczęściej twój pisi idol i które to tuzy intelektu wydzwaniają codziennie np. Superstacji. Przecież takiego kitu jaki wciskają wam Macierewicz i spółka to nawet kilkuletnie dzieci już nie kupują..
O czym z wami głupki rozmawiać jak POłowa z was co wynika z waszej bazy danych ma POdstawowe wykształcenie...do budy i to ruskiej głuPOle !!!
:... ujawnienie zaznań to brudna prowokacja ze strony prokuratury..."
Wygląda na to, że wyznawcy "smoleńskiej religii" uważają iż ujawnienie kompletnego braku kompetencji rzekomych "ekspertów" to jet prowokacja. No to przynajmniej pokazali, że trwanie w bezczelnym łgarstwie to jest ich podstawowy priorytet - w życiu i w polityce.
Sekta pissslamistyczna kłamie i mataczy by te kompromitujące fakty ukryć i wyprzeć ze świadomości społecznej , banda hipokrytów bez minimum godności tak ma... Mam nadzieję że rozsądna większość widzi tę ohydną próbę utrzymania się przy władzy za wszelką cenę dosłownie po trupach własnych rodzin i po trupach oczernianych fachowców którzy badają katastrofę..