Przyjęte przez Sejm zmiany w prawie dadzą sądom możliwość kierowania na terapię sprawców groźnych przestępstw, którzy po odbyciu kary w zakładzie karnym, mogliby - z powodu zaburzonej psychiki lub preferencji seksualnych - popełnić na wolności kolejne przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej. Wobec takich osób będzie można stosować nadzór prewencyjny lub umieścić je w nowo utworzonym Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Reklama

Ustawa zakłada, że przed wyjściem sprawcy na wolność - po wydaniu odpowiedniej opinii psychiatrycznej lub psychologicznej - dyrektor zakładu karnego będzie mógł wnioskować do sądu okręgowego o uznanie takiej osoby za stwarzającą zagrożenie. W celu ustalenia, czy taka osoba stwarza zagrożenie, sąd okręgowy powoła dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, bez opinii których nie będzie można orzec wobec niej nadzoru prewencyjnego lub umieszczenia w Ośrodku

Osoba stwarzająca zagrożenie, która trafi do Ośrodka, zostanie objęta terapią, mającą poprawić jej zdrowie i zachowanie w stopniu umożliwiającym funkcjonowanie w społeczeństwie w sposób niezagrażający innym. Nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy sąd okręgowy - na podstawie opinii lekarza psychiatry i efektów terapii - będzie decydował o dalszym pobycie w Ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie.