W PO przygotowania do wyborów samorządowych ruszają pełną parą. Dziś Donald Tusk rozpoczyna serię spotkań z szefami regionów i członkami zarządu regionów w tej sprawie. Szef mazowieckiej Platformy Andrzej Halicki mówi IAR, że premier chce przeanalizować sytuację w każdym z regionów, by wejść lokalną specyfikę kampanii. Zdaniem Halickiego, opinie o tym, że PO w najbliższych wyborach w wielu miejscach odda pole działania konkurentom są przesadzone. Polityk podkreśla, że w wyborach samorządowych nie chodzi tylko o legitymację partyjną, bo mieszkańcy wiedzą że warto zmienić złego gospodarza i zatrzymać dobrego.

Reklama

Według Halickiego, w przypadku prezydentów miast, PO będzie raczej stawiać na swoich niż popierać kandydatów niezależnych. PO to jest duża struktura i wybiera się najlepszych, by ich promować. Mam nadzieję, że ci najlepsi będą pochodzić z szeregów Platformy - zaznaczył Halicki. W lipcu zarząd PO ustalił, że władze regionalne mają czas do 15 września na ułożenie list wyborczych. Obecnie Platforma Obywatelska rządzi sama lub w koalicji w 15 województwach.