W czwartek ma dojść do spotkania z unijnymi urzędnikami. Do tego czasu nasi specjaliści mają ustalić, co można zrobić z owocami i warzywami, które nie trafią na rynek rosyjski.

Minister Sawicki mówi, że możliwe są cztery wyjścia: sprzedaż poza Unię Europejską, sprzedaż na jednolitym rynku unijnym, przeznaczenie na cele żywnościowe i utylizacja. Szef resortu rolnictwa zaznacza, że dopiero po ustaleniu rzeczywistych strat będzie wiadomo, o jaką pomoc unijną będzie zabiegał nasz kraj.

Reklama