Jeśli chodzi o alians z SLD, to przyznam, że nigdy za nim nie byłam. Rząd Millera zrobił wiele błędów. Jeśli chodzi o odchodzących posłów, powiem szczerze, że jestem bardzo rozczarowana postawą Anny Grodzkiej, która chciała przechwycić moje prace nad sprawami społecznymi i lokatorskimi i w ten sposób zaistnieć w mediach. Później odeszła. Obcy jest mi jej sposób rozumowania - mówi portalowi natemat.pl Zofia Popiołek, posłanka Twojego Ruchu.

Reklama

Jej zdaniem, wyborcy oczekują konkretnych działań, a tymczasem Palikot jest postrzegany przez środowiska warszawskie jako szaleniec, człowiek cyniczny. Dlatego też, zdaniem polityk, partię da się dzisiaj porównać tylko do Samoobrony. Tym bardziej, że ostatnio mediami zawładnęły "gwiazdki" z Twojego Ruchu, które nie odzwierciedlają tego, co naprawdę robimy. My naprawdę wykonujemy w parlamencie ciężką pracę - gorzko komentuje polityk.

Posłanka ostro atakuje czołowych polityków Twojego Ruchu. Dostaje się wszystkim - Annie Grodzkiej, Armandowi Ryfińskiemu, Andrzejowi Rozenkowi. Mam wielki żal do szefostwa za kreowanie Armanda. On nie jest zły chłop, ale na swoim ateizmie i antyklerykalizmie opiera całą swoją działalność w politykę. W jego przypadku atak na religię jest przerysowany. On ma niezłą wiedzę na tematy społeczne, ale dał się zaszufladkować jako antyklerykał. Dlaczego nie puknął się w głowę, że to wszystko może zaszkodzić partii? Kiedy powiedział o "bohomazie" z Częstochowy zabrałam głos na klubie i powiedziałam, że dla mnie to po prostu obraza. Ten obraz jest jednak jakimś dziełem sztuki, a poza tym dla mnie jako osoby wierzącej stanowi pewnego rodzaju symbol - stwierdza.

Obwinia też Annę Grodzką i Roberta Biedronia, że zbytnio eksponują swoją orientację i inność i przez to partia została zaszufladkowana, jako organizacja prowadząca wojnę ideologiczną. Kolejnym błędem, zdaniem Zofii Popiołek było wsparcie Piotra Ikonowicza. On rozdaje coś, czego nie ma. Wykorzystuje biednych ludzi do swoich celów - tłumaczy.

Reklama

Popiołek przyznaje, że nie tylko ona ma tak czarną wizję przyszłości partii, ciężko jej jednak uwierzyć, że coś może się zmienić. Przez ten rok się okaże, czy wynurzymy się na powierzchnię, czy nie. Jesteśmy właśnie przed Radą Polityczną, będziemy dyskutować. Cóż, za dużo jest teorii i ideologii, za mało konkretnych rozwiązań - mówi.

Popiołek chwali też Donalda Tuska. Jej zdaniem PO jest jedyną partią z perspektywami, a premier to "wybitny polityk". Nie widzi jednak w niej miejsca dla siebie, bo partia za mocno się zmieniła w porównaniu z PO sprzed 7 lat.

ZOBACZ TAKŻE: PiS wygra wybory? PROGNOZA przed głosowaniem do Sejmików>>>