19 października 1984 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko został porwany i brutalnie zamordowany przez trzech funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego zwłoki wrzucono do Wisły z tamy we Włocławku. Kapitan Grzegorz Piotrowski, porucznik Leszek Pękala i porucznik. Waldemar Chmielewski zostali oskarżeni i skazani za uprowadzenie, torturowanie i zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Ostatnie chwile księdza Jerzego Popiełuszki. Tak zabójcy mataczyli w śledztwie. ZEZNANIA>>>

Ich przełożony pułkownik Adam Pietruszka został skazany za sprawstwo kierownicze zbrodni. Sąd wymierzył Grzegorzowi Piotrowskiemu karę 25 lat pozbawienia wolności, Adamowi Pietruszce - 25 lat, Leszkowi Pękali - 15 lat, Waldemarowi Chmielewskiemu - 14 lat.

W wyniku interwencji szefa MSW generała Czesława Kiszczaka w apelacji zmniejszono kary Pietruszce, Pękali i Chmielewskiemu. Później te kary zostały jeszcze raz zmniejszone w wyniku amnestii z 1989 roku.

Proces toruński, podobnie jak późniejszy proces szefów departamentu IV MSW generałów Ciastonia i Płatka (w latach 90.) nie ustalił wszystkich okoliczności i motywów zbrodni. Ostatni skazany w tej sprawie Grzegorz Piotrowski wyszedł z więzienia w 2001 roku.

Reklama

W 2010 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany jako męczennik za wiarę. Miesiąc temu we Francji rozpoczął się jego proces kanonizacyjny.