Jak napisał na Twitterze poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mulaczyk, wniosek przeszedł stosunkiem głosów 8 do 5, dzięki poparciu Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Szef komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej, powiedział, że uznano iż sześć z ośmiu stawianych Ziobrze zarzutów jest zasadne. Poseł podkreślił, że trzeba skończyć z praktyką, iż minister sprawiedliwości i prokurator generalny kreuje się na superministra. Niedopuszczalne jest też, aby minister wpływał na działalność prokuratury, policji i służb specjalnych, wykorzystując to w swoich celach politycznych.
Robert Kropiwnicki dodał, że komisja posiłkowała się między innymi dokumentami z prac komisji śledczych. Poinformował, że komisja przesłuchała 17 świadków i zebrała bardzo duży materiał, w którym znalazły się akta z prokuratur, prowadzących postępowania w sprawie działalności Zbigniewa Ziobry.
Zbigniew Ziobro powiedział IAR, że będąc ministrem sprawiedliwości starał się pociągnąć do odpowiedzialności za różne afery osoby związane z SLD i PO i dla tych osób stał się niewygodny. Zdaniem Ziobry, Trybunał Stanu wobec niego to działanie odwetowe, które ma również zapobiec skutecznej walce z korupcją wśród ludzi władzy.
Teraz sprawozdanie komisji trafi pod głosowanie na sali plenarnej Sejmu. Aby postawić Zbigniewa Ziobrę przed Trybunałem Stanu, wniosek musiałoby poprzeć 3/5 Izby, czyli 276 posłów.
Komentarze (53)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeByły marszałek Sejmu ma zrezygnować z kontynuowania politycznej kariery w Polsce. Jak dowiedział się dziennik „Fakt”, S i k o r s k i znalazł miejsce w amerykańskim think tanku – Atlantic Council. Ma tam być jednym z międzynarodowych doradców, obok m.in. Jana Kulczyka i Aleksandra Kwaśniewskiego.
W poniedziałek R a d o s ł a w S i k o r s k i złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Zastanawiano się, co będzie robił w najbliższym czasie, kiedy jego zapowiedzi startu w wyborach z „jedynki” na liście PO w Bydgoszczy spotkały się z chłodnym przyjęciem wśród partyjnych kolegów.
„Fakt” ustalił, czym najprawdopodobniej będzie zajmował się skompromitowany m.in. aferą taśmową S i k o r s k i. Bliski znajomy marszałka miał potwierdzić dziennikowi, że na byłego już marszałka czeka posada w słynnym amerykańskim think tanku Atlantic Council.
Jak podaje „Fakt”, pod koniec stycznia S i k o r s k i gościł w Waszyngtonie na zaproszenie Atlantic Council. Jest to jeden z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych think tanków – ośrodków zajmujących się doradztwem – na świecie.
Działa od ponad 50 lat i słynie z zatrudniania byłych premierów czy prezydentów, korzysta z wiedzy szefów największych światowych koncernów – zaznacza „Fakt”.
Informator dziennika twierdzi, że Radosław S i k o rs k i dołączy do Rady Międzynarodowych Doradców, gdzie zasiada już trzech Polaków: Jan Kulczyk, Aleksander Kwaśniewski i Zbigniew Brzezinski.
„Fakt” nie wie, ile będzie na swojej nowej posadzie zarabiał były szef MSZ, ale dyrektorzy mogą tam liczyć na 100 tys. dolarów rocznie, a doradcy zarabiają więcej. Czy R a d o s ł a w S. nadal będzie ośmieszał polską dyplomację, Polskę i nas wszystkich opowiadając o wydarzeniach politycznych w Polsce, w których uczestniczył, i to za niezłe wynagrodzenie ?
Odpowiedzieć przed nim to "fucha " ! Dużo gadania 2/3 głosów za w Sejmie i Senacie ,trudne i nic nie daje poza reklamą oskarżonego.Jeżeli ktoś chce kogoś postawić przed TS znaczy nic mu nie chcą zrobić poza reklamą !! należałoby postawić go przed sądem powszechnym gdzie może iść siedzieć dostać grzywnę
na naprawienie strat itd . Uprawnienia TS są marne . Może on w wyroku wnioskować o odpowiedzialność karną!? Sam TS może skazać na zakaz kandydowania do Sejmu ,Senatu , Rad Nadzorczych ,pozbawić biernego i czynnego prawa wyborczego itd - to Pikuś!! Jeżeli np. ktoś nakradł to co mu zależy na takich ograniczeniach jak ma pieniądze. Każdy w tym i zwykły obywatel po kradzieży czy aferze wolałby stanąć przed TS a nie przed Sadem Karnym !! Kto ma wątpliwości poczytać np. WIkipedię lub inne książki !!.