Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk oświadczył, że jego partia naprawiła sytuację, do której doprowadzili poprzednicy. Poseł wyjaśnił, że zmiany w ustawie mają wprowadzić jasne zasady, jakie sprawy i kiedy będą rozstrzygane przez Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Mularczyka, nowelizacja zakończy kryzys konstytucyjny, jaki powstał wskutek działań Platformy Obywatelskiej. Wczoraj komisja ustawodawcza wprowadziła 17 autopoprawek Prawa i Sprawiedliwości do pierwotnego projektu.

Reklama

Posłanka Krystyna Pawłowicz nie zgodziła się z zarzutami opozycji, że nowelizacja jest niezgodna z konstytucją. Oświadczyła, że nie narusza ona niezawisłości sędziowskiej i nie daje Sejmowi prawa odwoływania sędziów Trybunału. Prawo odwoływania będzie mieć Zgromadzenie Ogólne Trybunału Konstytucyjnego.

Platforma Obywatelska uważa natomiast, że projekt zmian "demoluje" Trybunał Konstytucyjny. Szef klubu PO Sławomir Neumann w imieniu swojej partii wniósł o jego odrzucenie. Powiedział, że od kilku tygodni PiS prowadzi wojnę z Trybunałem, konstytucją i niezawisłością sędziów. - Krok po kroku demolujecie Trybunał i jego autorytet - powiedział Neumann, dodając, że argumenty używane przez PiS to "Himalaje hipokryzji i obłudy".

Ruch Kukiz'15 uważa, że nowelizacja sparaliżuje Trybunał Konstytucyjny. Poseł Tomasz Rymkowski zaapelował do marszałka Sejmu o jak najszybsze zajęcie stanowiska w sprawie propozycji Kukiz'15 i rozpoczęcie prac nad zmianą konstytucji. Jednocześnie oświadczył, że ruch ten będzie głosować przeciwko nowelizacji. Poseł powiedział, że nie zakończy ona obecnego kryzysu. Zdaniem Rymkowskiego, parlament powinien większością dwóch trzecich głosów wybrać nowy skład Trybunału Konstytucyjnego.

Reklama

Klub Nowoczesna zarzuca posłom PiS arogancję. Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz powiedziała, że PiS działa z pozycji siły i podnosi rękę na konstytucję. - Działacie chyłkiem, nocą, ukradkiem, w atmosferze inwigilacji, z podrobionym kluczykiem - powiedziała posłanka. - Tak działa ktoś, kto wie, że robi źle, i musi szybko działać, bo za chwileczkę zostanie złapany - dodała Gasiuk-Pihowicz. Posłanka dodała, że po tak rozległych poprawkach, jakie wczoraj przyjęto na posiedzeniu komisji ustawodawczej, dziś w Sejmie powinno odbywać się pierwsze, a nie drugie czytanie nowelizacji. W związku z tym powinny być zamówione nowe opinie Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego.

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Eugeniusz Kłopotek zarzucił posłom PiS-u, że są głusi na jakiekolwiek merytoryczne propozycje dotyczące projektu, składane nie tylko przez opozycję, ale i przez ekspertów. Kłopotek w imieniu PSL zaapelował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby zatrzymał to szaleństwo, związane z demontażem jednej z najważniejszej instytucji w naszym państwie. - Mimo wszystko wierzę, że pan nie zatracił propaństwowego instynktu - zakończył Eugeniusz Kłopotek. Zapowiedział, że klub PSL nie poprze nowelizacji. Inny poseł PSL, Krzysztof Paszyk, zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o aktywność w sprawie Trybunału. Oświadczył, że dalsza bierność prezydenta spowoduje, iż Polacy zapamiętają go nie z Duda-pomocy, ale z "Duda-niemocy". Poseł Paszyk bronił też Trybunału Konstytucyjnego, twierdząc, że często wcale nie stał po stronie elit, ale zwykłych Polaków.

Reklama