Premier podkreśliła, że koncentruje się on wokół spraw ważnych dla obywateli, którymi - jej zdaniem - poprzednie władze się nie interesowały.

Wolimy wspierać polskie rodziny niż zagraniczne korporacje - mówiła szefowa rządu. Zapewniła, że rząd będzie konsekwentny w poprawianiu strony dochodowej budżetu, poprzez ściąganie należnych państwu podatków, których dziś wielu nie płaci.

Beata Szydło podkreśla, że w tej chwili trzeba rozmawiać o tym, czego oczekują Polacy. Inaczej będziemy realizować politykę gospodarczą państwa. Dla nas będzie ważny przeciętny obywatel - mówiła.

Reklama

Projekt przyszłorocznego budżetu rząd przyjął przed świętami. Zakłada on dochody w wysokości 313 mld 788 mln 526 tys. złotych i wydatki w wysokości 368 mld 528 mln 526 tys. złotych. Deficyt nie powinien przekroczyć 54 mld 740 mln złotych.