Chcemy stworzyć oryginalną ścieżkę rozwoju, inną niż proponowaną do tej pory - mówił polityk.

Jak pierwszy filar wicepremier wskazał reindustrializację. - Choć Polska ma jeszcze swój przemysł, jednak połowa należy do firm zagranicznych, tak samo jak jedna trzecia inwestycji - zauważył Mateusz Morawiecki. Dodał, że rząd będzie kładł nacisk na wsparcie kapitału prywatnego oraz stworzenie innowacyjnego i dynamicznego rozwoju.

Reklama

Dzięki temu pozwoli to, we współpracy ze światem nauki, administracji publicznej oraz biznesu, osiągać jak największe zyski. Mateusz Morawiecki wspomniał ponadto o wzmacnianiu tzw. doliny przemysłowej. Poza polską "perełką" - "doliną lotniczą" na Podkarpaciu, rząd PiS chce stworzyć doliny kolejową i stoczniową.

Reklama

Drugim filarem według Mateusza Morawieckiego jest rozwój innowacyjnych firm. W związku z tym, wicepremier zapowiedział pojawienie się przed końcem roku tzw. konstytucji dla biznesu. "Będą to dużo bardziej przewidywalne i transparentne warunki do prowadzenia biznesu, zarówno z punktu widzenia elementów skarbowych, jak i regulacyjnych" - dodał.

Trzeci filar to kapitał dla rozwoju i budowanie oszczędności Polaków. Wśród pomysłów rządu jest tworzenie tzw. dodatkowych bodźców. "Naszym wielkim marzeniem jest, aby rozwój oprzeć długofalowo na oszczędnościach, zarówno tych trzeciofilarowych, jak i prywatnych oraz publicznych". Dodał, że istnieją plany dotyczące współpracy instytucji finansowych, również tych prywatnych.

Czwarty filar to ekspansja zagraniczna, promocja eksportu, polskich inwestycji zagranicznych oraz produktów. Zdaniem polityka, "przedsiębiorca, który odniósł sukces na podwórku krajowym powinien ekspandować, gdyż (...) w większym stopniu buduje swój własny kapitał dla własnego rozwoju".

Reklama

Piątym filarem jest polityka społeczna. Jej celem jest doprowadzenie do tego, aby "ten kompleksowy program rozwoju był bardziej zrównoważony" - podkreślił Mateusz Morawiecki.

Według premier Beaty Szydło "plan Morawieckiego" to zupełnie nowy model rozwoju naszego kraju. - Chcemy, by ten rozwój przebiegał w sposób skoordynowany, był równomierny i żeby każdy, bez względu na to gdzie mieszka, miał równe szanse - mówiła Beata Szydło. Premier zadeklarowała, że rząd chce odbudować Polski przemysł. Jak dodała, ambicją rządu jest promowanie marki Polski na świecie oraz zwiększenie konkurencyjności naszych firm.

Szydło chwaliła Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju mówiąc, że jest on "dobrze przygotowany, przemyślany i zsynchronizowany". I choć - jak mówiła premier - jest to plan ambitny, to rząd Prawa i Sprawiedliwości nie boi się wyzwań i na pewno poradzi sobie z jego realizacją.