Informację na ten temat przekazał szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla.

Skąd wynika ta podwyżka? Miesięczną kwotę posłowie muszą rozdysponować między wszystkie prowadzone przez siebie biura poselskie. Coraz częściej narzekają, że po opłaceniu m.in. czynszu, mediów i paliwa brakuje im na pensje dla pracowników (średnia płaca pracowników biur to 2 tys. zł netto – red.). Te problemy na początku roku posłowie zgłaszali na posiedzeniach dwóch komisji: finansów i regulaminowej, opisuje problem Rp.pl.

Reklama

– Wynagrodzenie pracowników biur poselskich w odniesieniu do pracy, którą wykonują, wydaje się być najniższe w całej administracji publicznej – mówił podczas środowego posiedzenia komisji poseł PO Tomasz Głogowski.

Reklama

Niewykluczone, że posłowie dostaną jeszcze jedną podwyżkę – szczegółów nie ujawniono, bo jest ona jeszcze na etapie "rozważań intelektualnych".