O tym, że w oficjalnym programie wizyty papieża Franciszka w Polsce nie ma punktu przewidującego zejście do wawelskiej krypty, w której spoczywa Lech Kaczyński, mówi cytowany przez "Gazetę Wyborczą" rzecznik prezydenta Marek Magierowski, a także zastępca rzecznika krakowskiej kurii, ks. Piotr Studnicki. Ten ostatni przyznaje jednak, że powinniśmy być przygotowani na niespodzianki.

Reklama

Pomysł na to, by papież wraz z prezydentem Andrzejem Dudą odwiedził wawelską kryptę, pojawić się miał kilka tygodni temu na nieformalnym spotkaniu strony rządowej z hierarchami. Wedle rozmówcy "Wyborczej" zaskoczeni propozycją duchowni mieli odmówić, dyplomatycznie argumentując to wiekiem papieża (Franciszek w grudniu skończy 80 lat) i zmęczeniem, jakie wiązałoby się z wchodzeniem po schodach. Wówczas uczestnicząca w spotkaniu Beata Kempa miała zaproponować, że specjalnie dla głowy Kościoła zamontowane zostaną schody ruchome. "GW" podkreśla jednak, że tę informację ma tylko z jednego źródła.

Strona rządowa tych doniesień nie komentuje - ale, jak podkreśla dziennik, im nie zaprzecza. Do sprawy nie odniósł się również kard. Stanisław Dziwisz.

Samolot z Franciszkiem wyląduje na podkrakowskim lotnisku w Balicach dziś ok. godz. 16. Powitają go prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Na dziedzińcu Zamku Królewskiego na Wawelu papież spotka się z władzami państwowymi: prezydentem, premier Beatą Szydło, ministrami i korpusem dyplomatycznym. W sali "Pod ptakami" odbędzie się rozmowa Franciszka z prezydentem Dudą. Premier Szydło ma też zaplanowane na Wawelu osobne spotkanie z watykańskim sekretarzem stanu kard. Pietro Parolinem. Papież - w katedrze na Wawelu - spotka się z polskimi biskupami. Zgodnie z jego życzeniem, ten punkt wizyty będzie miał charakter zamknięty.
Reklama