Byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego zaapelowali we wtorek do prezydenta o zawetowanie nowych ustaw o TK. Środowiska prawnicze wezwali do "odmowy uczestnictwa w legitymizacji działań, które mogłyby utrwalić stan permanentnego naruszania Konstytucji na przyszłość".

Reklama

Poseł Stanisław Piotrowicz podczas konferencji prasowej w Sejmie był pytany m.in. o ten apel. Jak zaznaczył, konieczne jest wprowadzenie przepisów przejściowych dot. Trybunału. Trzeba zaprowadzić ład konstytucyjny w państwie. TK jest władzą niezależną, odrębną, ale reguły postępowania przed Trybunałem będzie określał parlament. I to parlament będzie decydował, kto będzie sędzią TK, bo tak jest zapisane w konstytucji. A dziś to sędziowie TK, chcą bezprawnie decydować, kto może być sędzią - podkreślił.

Mamy do czynienia z publicznymi wystąpieniami prezesa Trybunału, byłych prezesów nawołujących szeroko pojmowane środowiska prawnicze do protestu wobec ustawodawcy. Okazuje się, że szeroko pojęta władza sądownicza podejmuje wysiłki zmierzające do ograniczenia kompetencji parlamentu, do złamania zasady podziału władzy - ocenił poseł PiS.

To nie byli prezesi Trybunału i obecny prezes TK będą kształtować reguły i postępowanie przed Trybunałem. Na jakiej podstawie prawnej prezes Trybunału i nawoływani przez niego prawnicy wywierają presję na parlament, żeby podporządkować się dyktatowi ze strony Trybunału? To jest niedopuszczalne - oświadczył Piotrowicz.

Reklama

Jak zaznaczył, obecnie TK jest uwikłany w politykę. "Mamy do czynienia z kolejnym złamaniem postanowień konstytucyjnych. TK, jak i wszystkie inne władze sądownicze, powinien być na mocy konstytucji apolityczny i bezstronny. W tym momencie mamy do czynienia z wystąpieniami politycznymi i ze złamaniem zasady bezstronności i podziału władz" - ocenił poseł. Według niego projekty o TK autorstwa PiS spełniają oczekiwania Komisji Weneckiej i Komisji Europejskiej.

Polityk odniósł się do zapowiedzi, że Bruksela nie kończy procedury praworządności wobec Polski. W tej chwili mamy do czynienia z gołosłownymi stwierdzeniami, że nie odpuszczą sprawy, że prawo jest łamane, ale bez konkretów. Ich nie ma. Wszędzie zostały zrealizowane zalecenia Komisji Weneckiej. Poglądy zależą od poziomu wiedzy. Politycy zachodni dysponują wiedzą, która jest przekazywana przez polityków opozycyjnych, przeto mają wypaczony obraz rzeczywistości - powiedział Piotrowicz.

W Sejmie odbędzie się we wtorek drugie czytanie projektu ustawy PiS o organizacji i trybie postępowania przed TK ; Sejm rozpatrzy też na obecnym posiedzeniu poprawki Senatu do ustawy o statusie sędziów TK. Jak poinformował Piotrowicz w tym tygodniu odbędzie się też pierwsze czytanie najnowszego projektu PiS - Przepisy wprowadzające obie te ustawy.

Reklama