Adam Bielan napisał, że spotkanie Kaczyński-Giuliani to były „2 h bardzo dobrej rozmowy o stosunkach polsko-amerykańskich". Prezes PiS, relacjonując przebieg rozmowy w "Wiadomościach" TVP, powiedział, że dotyczyła ona m.in. gospodarki. Wyszła oferta wyraźnego zwiększenia tej współpracy w różnych sferach, ze szczególnym uwzględnieniem sfery energetycznej. To dla Polski, która chce być krajem niezależnym od tych, którzy mogą wykorzystywać zależność energetyczną dla celów politycznych wrogich Polsce, to jest bardzo ciekawe - wskazał Kaczyński. Być może od tego zaczniemy relacje-polsko-amerykańskie. Oczywiście niczego w tej chwili nie rozstrzygam - zaznaczył prezes PiS.

Reklama

To wszystko, co tutaj niepokoiło, jest tak naprawdę ujmowane, przede wszystkim chodzi o stosunki z Rosją, w ramach racjonalnej polityki, w której nasze interesy mogą się z łatwością zmieścić - powiedział Kaczyński. (Giuliani) jest (...) głęboko przekonany, że ta polityka wzmocnienia pozycji Stanów Zjednoczonych, ta wielka Ameryka - Donalda Trumpa, to będzie sytuacja, w której ten świat demokratyczny, do którego należy Polska, a w szczególności ta jego część, która jest - można powiedzieć - najbardziej wystawiona na różnego rodzaju niebezpieczeństwa, będzie bezpieczniejsza niż przedtem - zaznaczył prezes PiS.

Giuliani, były prokurator i do 2001 r. burmistrz Nowego Jorku, był kandydatem na stanowisko sekretarza stanu USA w administracji prezydenta elekta Donalda Trumpa. Ostatecznie wycofał się z ubiegania się o to stanowisko, a Trump desygnował na sekretarza stanu USA Rexa Tillersona, szefa koncernu naftowego ExxonMobil.