Zdaniem wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery, uchwały podjęte przez radnych stołecznych i tych z Podkowy Leśnej złamały przepisy ustawy o samorządzie gminnym oraz ustawą o referendum lokalnym.

Reklama

- Referenda można ogłosić w pięciu tematach, o czym często się niestety zapomina. Chodzi o odwołanie organu stanowiącego, odwołania wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w innych istotnych kwestiach, samoopodatkowania mieszkańców lub w sprawie zmian granic gminy. Do tego pytanie musi być jasno określone - przypomniał wojewoda.

Jego zdaniem pytanie zawarte w uchwałach Warszawy (Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu gmin?) oraz Podkowy Leśnej (Czy jest Pan/Pani za dołączeniem Miasta Podkowa Leśna do Miasta Stołecznego Warszawy) są nieprecyzyjne i nie odnoszą się do projektu ustawy o tzw. wielkiej Warszawie przygotowanej przez posłów PiS. Tam bowiem jest mowa o stworzeniu nowej jednostki metropolitalnej, w ramach której znajdą się stolica i okalające ją gminy, przy zachowaniu ich autonomii w najbardziej kluczowych sprawach.

Reklama

Wojewoda przypomniał również, że referendum lokalne dotyczące utworzenia, połączenia, podziału i zniesienia gminy oraz ustalenia jej granic może być przeprowadzone tylko z inicjatywy mieszkańców (grupa co najmniej 15 mieszkańców). W jego opinii niedopuszczalne jest przeprowadzenie takiego referendum na wniosek rady gminy.

Co innego uchwała referendalna podjęta przez władze Legionowa. Tam pytanie brzmi: czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa, jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego objęła Gminę Miejską Legionowo?

Reklama

W uchwale Rady Miasta Legionowo pytanie zostało sformułowane inaczej niż w uchylonych uchwałach. Odnosi się ono do projektowanej regulacji i jako jedyne wskazuje na to, iż ma zostać utworzona nowa jednostka samorządu bez zmiany granic już istniejących - tłumaczy wojewoda.

Droga do przeprowadzenia referendum nie jest jednak ostatecznie zamknięta. - Rada miasta może zwołać sesję i natychmiast przyjąć nową uchwałę w sprawie referendum, która będzie zgodna z prawem. To nie znaczy, że wojewoda zastopował referendum. Mało jest jednak prawdopodobne, że władze Warszawy zdążyły złożyć nową uchwałę na tyle szybko (i że wojewoda oceni ją szybciej niż w przeciągu 30 dni), by zdążyć z organizacją referendum tak jak zapowiadano, czyli na 26 marca.