Marcinkiewicz o Macierewiczu

Kazimierz Marcinkiewicz komentuje pozycję Antoniego Macierewicza.

Antoni Macierewicz jest w PiS znienawidzony, a jego frakcja parlamentarna jest niewielka. W PiS w tej chwili następują tak silne emocje, trwa wewnętrzna rozgrywka... No, biją się po mordach w tej chwili. I w którymś momencie ten cios poleci w stronę Macierewicza mówił Kazimierz Marcinkiewicz, były premier w TOK FM.

Reklama

Szydło o Misiewiczu

Reklama

Pytana o kwestię zatrudnienia w MON Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika prasowego resortu i szefa Gabinetu Politycznego ministra, Szydło zapewniła:

Sprawa Misiewicza jest zamknięta. Antoni Macierewicz wyciągnął konsekwencje w stosunku do pana Misiewicza i ta sprawa jest zamknięta. To jest w tej chwili odpowiedzialność Antoniego Macierewicza. Pan Misiewicz nie pełni już żadnej funkcji kierowniczej w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Migalski o terroryzmie

Polacy siedząc na kanapie, jedząc tanie jedzenie, popijając tanią wódkę, żyjąc w smogu, jeżdżąc tanimi, 15-letnimi niemieckimi samochodami, najbardziej boją się tego, że zginą z ręki muzułmańskiego terrorysty. Jeśli to nie jest fobia, to nie jest nieuzasadniony strach, to co to jest? Najgorsze jest to, że klasa polityczna utwierdza Polaków w tych antyimigranckich postawach w kraju, który szczyci się z bycia przedmurzem chrześcijaństwa. Przy całym szacunku dla tych osób, które zginęły wczoraj w Londynie i dla tych, które zostały ranne, to jest mniej niż dzienny bilans wypadków drogowych w Polsce. O tym powinna myśleć pani premier i tym powinien zajmować się polski rząd. Dlatego, że wypadkowość i śmiertelność w tych wypadkach w Polsce, jest najwyższa w Unii Europejskiej. Dlaczego? Dlatego, że mamy kiepskie drogi, jesteśmy niedofinansowani, jeździmy tanimi samochodami. Oczywiście, dochodzi do tego polska brawura. To jest realne zagrożenie dla Polaka, to że Polak zginie w wypadku samochodowym jest kilka tysięcy razy wyższe, niż to, że zginie z ręki muzułmańskiego terrorysty - ocenił Migalski.