Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Lech Morawski był gościem konferencji "The Polish constitutional crisis and institutional self-defence" (Polski kryzys konstytucyjny a samoobrona instytucji), która odbyła się na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Oksfordzie. Mówił tam, że "czołowi polscy politycy są skorumpowani". - Sędziowie są skorumpowani, włącznie z członkami Trybunału Konstytucyjnego i sędziami Sądu Najwyższego. Możemy pokazać bezdyskusyjne dowody - stwierdził. TU ZOBACZYSZ TO NA WIDEO >>>

- Na takich konferencjach, w sytuacji, w której polska opozycja pracuje na złą opinię o Polsce za granicą, często taki człowiek może być osaczony opiniami niepoważnymi - stwierdził w RMF FM minister kultury i dodał, że wypowiedź padła w czasie konferencji naukowej, gdzie pan profesor najprawdopodobniej był poddany presji.

Reklama

Piotr Gliński zaznaczył jednak, że nie broni w całości słów prof. Morawskiego, których nie traktuje również jak wypowiedzi polityka. - To było pewne uogólnienie i w pewnych kwestiach poszedł zbyt daleko - stwierdził wicepremier.

Odnosząc się zaś do samych stwierdzeń dotyczących korupcji, dodał, że wszyscy pamiętamy słynną rozmowę sędziego Sądu Najwyższego z sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Nikt nie poniósł konsekwencji dzisiaj za te ustawki dotyczące pisania kasacji - podkreślił.

Reklama
Reklama