Poseł PiS Krzysztof Łapiński został nowym rzecznikiem prezydenta Andrzeja Dudy, zastępując dotychczasowego dyrektora biura prasowego prezydenckiej kancelarii Marka Magierowskiego. W środę Szczerski był pytany w RMF FM, czy nominacja ta oznacza początek "szorstkiej przyjaźni" na linii prezydent, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak zwrócono uwagę Łapiński był jednym z najbardziej krnąbrnych posłów PiS.

Reklama

Żadne zmiany, które zachodzą w otoczeniu pana prezydenta w ogóle nie są dyktowane jakimkolwiek, tym czy innym poziomem emocji, nastrojów czy relacji z prezesem Kaczyńskim i PiS - odparł Szczerski. To jest partia, która jest dziś partią rządzącą w Polsce i w naturalny sposób te kontakty są stałe - dodał. Szef gabinetu prezydenta zwrócił uwagę, że Łapiński nie został ministrem ds. kontaktów prezydenta z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, czy też jakichkolwiek kontaktów partyjnych. Łapiński został ministrem ds. kontaktów prezydenta z mediami, więc szorstka przyjaźń może być najwyżej z panem redaktorem - zaznaczył. Szczerski stwierdził też, że niezależność nie zawsze musi oznaczać konflikt. Wręcz odwrotnie, niezależność oznacza własną inicjatywę - podkreślił.