Jarosław Kaczyński, już po wygłoszeniu przemówienia, stanął wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy gromko go oklaskiwali. Tłum zaczął skandować "Jarosław! Jarosław!". Kamera pokazała wówczas prezesa PiS w gronie innych polityków jego partii. I to był moment, który zwrócił uwagę bacznych obserwatorów...

Reklama

Jarosław Kaczyński wydaje się bowiem... skandować swoje imię. Nie głośno i wyraźnie, ale po cichu, niejako "pod nosem".

Ten kilkusekundowy fragment nagrani stał się motywem wielu GIF-ów.

Tu nagranie wystąpienia prezesa PiS wygłoszonego w czasie miesięcznicy 10 czerwca. Kluczowy moment następuje po 2:20.

Reklama