- Te badania potrwają jeszcze jakiś czas, potrwają jeszcze przynajmniej rok, aby można było przedstawić pełen materiał dowodowy nie tylko obrazujący jak przebiegała katastrofa smoleńska, ale także pokazujący to w sposób uzasadniony badaniami najlepszych instytutów świata, nie zawsze polskich, często amerykańskich – powiedział Macierewicz podczas wystąpienia na Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej".

Reklama

- Żeby to wszystko zostało zrobione, potrzebne będą pieniądze i czas. Ten wysiłek musi być zrealizowany po to, byśmy mogli te kartę zamknąć, nie tracąc honoru narodowego – podkreślił Macierewicz.

Zaznaczył, że wyjaśnienie prawdziwych przyczyn katastrofy jest warunkiem niepodległości państwa polskiego, bo jeśli tego nie uczynimy, inni zrobią to za nas. - Zrobi to pan Putin, pan Morozow, pani Anodina – mówił do uczestników zjazdu w Spale. - Oni to zrobią, by oskarżyć nas raz jeszcze – podkreślał.

- Obowiązkiem państwa polskiego jest samodzielne wyjaśnienie tego dramatu, bo dziś sytuacja wygląda tak, że większość mediów przeczy oczywistym faktom, większość naukowców im przeczy – mówił.

Reklama

Apelował do naukowców, którzy prowadzili wcześniej badania nad katastrofą smoleńską: Siądźcie nad tymi dokumentami, które w wyniku ciężkiej pracy pokazują, co się naprawdę wydarzyło

- Siądźcie nad tymi analizami, które pokazują, że zanim samolot uderzył w ziemię, doszło do awarii silników; zanim samolot uderzył w ziemię, doszło do awarii generatora; zanim samolot uderzył w ziemię, doszło do awarii całego zasilania elektrycznego tego samolotu - mówił minister.

- Ta katastrofa dokonała się w powietrzu. Nikt z uczciwych naukowców nie miał co do tego wątpliwości, a wy się boicie spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć: Tak, mój dorobek profesorski potwierdza te proste fakty" – mówił, kierując słowa do naukowców, którzy doszli wcześniej do innych wniosków. - Nie proszę was o patriotyzm, proszę was o sumienie naukowca – dodał.

Podkreślał, że trwa i prowadzona jest od dawna wojna informacyjna Rosji przeciw wolnym narodom. Dziękował "Gazecie Polskiej", Telewizji Trwam i innym mediom niepodległościowym, za przedstawianie prawdy. Apelował, by nie poddawać się manipulacjom i wojnie informacyjnej. - Poznacie prawdę i ona nas wyzwoli – podkreślił minister obrony.

Reklama