Szefowa rządu została zapytana na konferencji prasowej o wezwanie przez PO do uchwalenia tzw dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Prezydent Warszawy oświadczyła w czwartek, że jedynie taka ustawa pomoże uporać się raz na zawsze z tematem reprywatyzacji. Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że gotowy projekt leży w Sejmie.

Reklama

Byłoby dobrze, żeby PO przestała wzywać kogokolwiek do czegokolwiek, tylko żeby rozliczyła się z tego, co działo się tutaj w Warszawie i żeby pani prezydent Warszawy miała odwagę stanąć przed komisją i rozliczyć się ze swojej polityki wobec mieszkańców - powiedziała szefowa rządu.

Dodała, że komisja weryfikacyjna ds reprywatyzacji w Warszawie "zaczyna mieć coraz poważniejszy wymiar". Coraz ważniejsze pojawiają się tam wątki i mam nadzieję, że będzie to komisja, która odda sprawiedliwość tym, którzy przez wiele lat byli oszukiwani przez instytucje i przez przyzwolenie prominentnych polityków, również Platformy - powiedziała premier.

Prezydent Warszawy, która została na czwartek wezwana przed komisję weryfikacyjną w charakterze świadka, nie stawiła się. Podobnie było w poniedziałek, gdy komisja zebrała się po raz pierwszy.

Reklama

Nam bardzo zależy na wyjaśnieniu tej sprawy (reprywatyzacji), tylko to nie ma być przedstawienie teatralne, gdzie jedną z głównych ról będzie odgrywał prezydent m.st. Warszawy. Chcemy, żeby te służby, które są konstytucyjne, żeby wyraziły swoje zdanie na ten temat. I tu jesteśmy od początku do dyspozycji - zadeklarowała w czwartek Gronkiewicz-Waltz na konferencji prasowej. Jak dodała, już "chyba trzy segregatory" dokumentów wysłano na potrzeby komisji weryfikacyjnej.

Według Gronkiewicz-Waltz komisja weryfikacyjna działa w sprzeczności z konstytucją. Przypomniała również, że w poniedziałek miasto złożyło do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego, bo - jak wówczas mówiła - w Polsce są dwa organy do rozstrzygania spraw reprywatyzacyjnych - komisja weryfikacyjna i prezydent m. st. Warszawy.

Prezydent Warszawy zaapelowała również o rozpoczęcie prac nad tzw dużą ustawą reprywatyzacyjną. Zróbmy po trzydziestu prawie latach po transformacji ustawę reprywatyzacyjną z prawdziwego zdarzenia - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.