Przemawianie po Jarosławie Kaczyńskim to gorzej niż gonić karuzele VAT-owskie, bo tam gonisz, gonisz i łapiemy, a tutaj gonić, gonić i nie ma szans dogonić - żartował Morawiecki na początek swojego wystąpienia na konwencji Zjednoczonej Prawicy w Przysusze na Mazowszu.

Reklama

Jak mówił wicepremier, na konwencji są: hala sportowa, 960 naliczonych zawodników i "wymagający" selekcjoner. - A jaki wynik jest? Mogę powiedzieć na początek, że do przerwy 4:0 w PKB i to przy sędziach, którzy raczej faworyzują drugą stronę - mówił wicepremier.

Po 1,5 roku realizacji naszego programu zrealizowaliśmy nasze wielkie obietnice społeczne, przedwyborcze - powiedział. Wymieniał m.in. 500 Plus, obniżenie wieku emerytalnego, które będzie obowiązywało od października tego roku i bezpłatne leki dla seniorów.

Wszystko to zrobiliśmy bez podwyższania podatków - podkreślił Morawiecki.

Reklama

Morawiecki: znacząco zmniejszyliśmy nierówności społeczne

Przez półtora roku dzięki programom wyrównującym dochody znacząco zmniejszyliśmy nierówności społeczne - mówił wicepremier. - To niesamowite osiągnięcie - dodał.

Dwa lat temu różnica między górnymi a dolnymi 25 proc. zarabiających w Polsce była sześciokrotna, to dziś jest ona czterokrotna - mówił Morawiecki.

Tak gwałtownego odwrócenia nierówności nie tylko nie było w Polsce przez ostatnie 28 lat (...). To jest zasługa w dużym stopniu programu 500 Plus, ale też innych programów, które wyrównują poziom dochodów - stwierdził wicepremier. Dzięki temu, jak mówił, poziom dochodów do dyspozycji urósł tylko przez jeden rok o 7 proc., a na terenach wiejskich o 10 proc. - A w rodzinach, które mają trójkę i więcej dzieci o 25 proc. (...) to na pewno niesamowite osiągnięcie - zaznaczył Morawiecki.

Jak dodał, wszystkie te osiągnięcia nie były by możliwe bez szerokiego wsparcia całego społeczeństwa i starań członków PiS, którzy w swoich okręgach wyborczych w powiatach i gminach tłumaczą nowy model gospodarczy.

Reklama

Wicepremier krytykował też poprzedni model gospodarczy. - Jak myślę o III RP, to często przychodzą mi do głowy różne epitety. Ale jedno jest pewne, że krzywda nad losem prostego człowieka i śmiech nad tą krzywdą była cechą charakterystyczną - mówił.

Morawiecki: potrzebne oszczędności, inwestycje, innowacje, eksport i infrastruktura

Najbardziej dla naszego rozwoju gospodarczego potrzebne są oszczędności, inwestycje, innowacje, eksport i infrastruktura. Z punktu widzenia rozwoju gospodarczego odniesiemy wtedy największy sukces - mówił Morawiecki na konwencji Zjednoczonej Prawicy.

My nie hołdujemy żadnym ideologicznym skrajnościom, ani neoliberalizmowi, ani socjalizmowi. My patrzymy na gospodarkę z punktu widzenia łączenia - powiedział. Jak mówił, stara się łączyć gospodarkę lokalną z wyjściem na Europę oraz całą gospodarkę ze społeczeństwem.

Według niego dla neoliberalnych ekonomistów bardzo często gospodarka i społeczeństwo to były dwa odrębne byty. - Nie, to nie są odrębne byty. Jedno świadczy o drugim i bez społeczeństwa nie ma sprawnej gospodarki - zaznaczył Morawiecki.

Mówił, że chce dawać dobrą perspektywę do rozwoju dla mniejszych firm w mniejszych ośrodkach. - A w tych mniejszych ośrodkach narodziło się wiele wspaniałych polskich firm. Nasz program gospodarczy jest głównie dla nich, to są firmy takie jak Inglot, Pesa, Newag, Oknoplast czy Vistal z Gdyni, który dzisiaj jest wykonawcą wielkiego mostu za kołem podbiegunowym północnym - wymieniał.

Wcześniej polskie firmy budowlane były tylko podwykonawcami, wiele z nich zbankrutowało w poprzedniej perspektywie budowy dróg. W naszym przypadku chcemy dać szansę polskim firmom, żeby one na tej kolejne wielkiej fali urosły - podkreślił Morawiecki.

Morawiecki: w latach rządów naszych poprzedników budżet stracił 220 mld zł

Morawiecki mówił o realizowanych przez rząd wielkich projektach, które pozwolą popchnąć gospodarkę we właściwym kierunku. Według niego "pierwszym wielkim projektem wszystkich innych wielkich projektów" jest program uszczelniania systemu podatkowego. Wskazał, że nawet najszlachetniejsze plany byłyby niemożliwe do realizacji bez odnoszonych na tym polu spektakularnych sukcesów. - My dzisiaj wygrywamy. To jest oczywiście młode zwycięstwo, ale my dzisiaj tę walkę z mafiami VAT-owskimi zaczęliśmy wygrywać i nasze chorągwie odniosły tutaj liczne zwycięstwa - powiedział.

Morawiecki krytykował poprzednią ekipę, mówiąc, że nie zauważała ona, iż przez Polskę przebiegał szlak paliwowy i olejowy, że Polska stała się największym producentem oleju smarowego, że Polska nagle stała się wielkim eksporterem telefonów komórkowych. Zaznaczył, że na te zjawiska nikt nie reagował, a gdy ustanowiono nową ustawę, to zdecydowano się na półroczne vacatio legis.

Jest jedna liczba, która spina te moje znaki zapytania. To jest 220 mld. Na taką kwotę starty dla budżetu, a więc dla społeczeństwa polskiego, oceniły niezależne instytucje stratę w latach rządów naszych poprzedników - powiedział. Wymienił m.in. Komisję Europejską i firmy konsultingowe. Morawiecki dodał, że gdyby te 220 mld zł wydać np. na budowę dróg ekspresowych, to mielibyśmy najbardziej gęstą sieć takich dróg w całej Europie.

Moglibyśmy przez rok płacić nie 500 plus, ale 5000 plus, to dziesięć razy więcej - powiedział. Podkreślił, że dzięki nowym mechanizmom analitycznym, ale też dzięki kontrolom rząd osiąga sukcesy.