W poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci Prawdy", opublikowane zostały dwa teksty, dotyczące książki dziennikarza Tomasza Piątka pt. "Macierewicz i jego tajemnice". Zdaniem autorów tekstów, książka Piątka to klasyczny przykład grafomanii i hochsztaplerki, a także podręcznikowy przykład paszkwilstwa. Autorzy wskazują także, że zmasowana kampania w zachodnich mediach, które bez żadnej refleksji przekazują manipulacje i półprawdy zawarte w książce, ma niewiele wspólnego z dziennikarstwem, za to sporo z celowymi działaniami wymierzonymi w wizerunek Polski.

Reklama

Michał Dworczyk powiedział w poniedziałek w telewizji wPolsce.pl, że publikacja tygodnika dobrze opisuje mechanizm budowania narracji polskiej i międzynarodowej o rzekomych powiązaniach ministra Macierewicza i zaniepokojeniu świata tym faktem, a także mechanizm manipulacji, powtarzania plotek i pomówień, generowanych przez wąska grupę osób i w oparciu o wąską grupę osób.

Często osoby, które tworzą teksty w Polsce również mają wpływ na teksty pojawiające się zagranicą, a następnie te zagraniczne (teksty) są cytowane jako wyraz niepokoju mediów zachodnich ws. ministra Macierewicza - tłumaczył Dworczyk.

Zdaniem wiceszefa MON, bardzo dużo grup i środowisk ma interesy w tym, żeby atakować i niszczyć Macierewicza, człowieka, który - jak podkreślił - realizuje reformy, zarówno w polskich siłach zbrojnych, jak i w polskim przemyśle obronnym. Antoni Macierewicz jest jednym z ludzi, którzy mają najpiękniejszą kartę opozycyjną, (był) wielokrotnie zatrzymywany, internowany, wieziony przez służby PRL. Człowiek, który zawsze wskazywał na zagrożenie ze strony Rosji - powiedział Dworczyk.

Reklama

Zarzucanie mu powiązania z Federacją Rosyjską jest wybitną perfidią, ale trzeba przyznać, konsekwentnie prowadzoną przez część środowisk opozycji i niektóre media - ocenił Dworczyk.

Książka Tomasza Piątka pt. "Macierewicz i jego tajemnice" - jak wynika z informacji podawanych przez wydawcę - opisuje i dokumentuje m.in. powiązania ministra z wybitnym gangsterem-finansistą Siemionem Mogilewiczem, który - jak podano - współpracuje z sowieckim/rosyjskim wywiadem wojskowym GRU, jak również z samym Władimirem Putinem.

Pod koniec czerwca szef MON złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tomasza Piątka. Wcześniej, politycy opozycji wezwali ministra obrony, aby wytłumaczył się z powiązań z b. współpracownikami SB oraz służb ZSRR i Rosji, które wymienia w swej książce Tomasz Piątek.

Reklama