W sobotę spędziliśmy trochę czasu na Nowogrodzkiej i prezes Kaczyński szczegółowo opisał rozmowę z prezydentem. Powiedział, że atmosfera była dobra, ale nie wszystko jest jeszcze ustalone. Jeszcze nie wynegocjowano 100 proc. zapisów - mówił w Radiu ZET wicemarszałek Senatu, Adam Bielan. Dodał jednak, że jego zdaniem, wynegocjowano już 90 proc. zapisów.

Reklama

Zdaniem Bielana rozmowy był trudne, bo w sprawie reformy sądownictwa są znaczące różnice między Jarosławem Kaczyńskim a Andrzejem Dudą. Wicemarszałek Senatu stwierdził też, że jeśli jednak nie uda się doprowadzić do porozumienia, to z jednej z ustaw moglibyśmy się wycofać.

Bielan zaznaczył też, że dla prezesa PiS nie było ważne, czy prezydent powita go w drzwiach Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie. Jest znany z tego, że jest bardzo skromny. Jak prezes Kaczyński przychodzi do mnie do domu, to wita go w drzwiach moja córeczka. To nie jest dla niego dyshonor - stwierdził.

"Schetyna jest dziś niezwykle zdesperowanym politykiem"

Skomentował też konwencję PO. Schetyna jest dziś niezwykle zdesperowanym politykiem. Posunął się do tego, by proponować rzeczy, które PO przez lata mocno zwalczała. Np. 500+ - stwierdził. Nie wierzył też, by obywatele uwierzyli w obietnice Platformy. Musiałaby w Polsce zapanować zbiorowa amnezja - kpił.

Reklama

Krytykował też wystąpienie lidera największej opozycyjnej partii. Schetyna byłby bardziej skuteczny, nie dzięki przedstawianiu czczych obietnic, tylko gdyby próbował zahipnotyzować Polaków. Niczym Kaszpirowski - podsumował.

Reklama