Oczywiście, że tak. Jak tylko dzieciaki kwestują, zaraz wpłaca - wyjaśnia "Faktowi" jeden z najbliższych współpracowników prezesa, zapytany o to, czy Jarosław Kaczyński wspiera WOŚP. Inny z kolei przypomina historię z ubiegłego roku. Przed wyjazdem na polityczne spotkania, prezes PiS specjalnie sprawdzał, czy ma ze sobą w portfelu pieniądze dla wolontariuszy. To było bardzo ważne - mówi polityk rządzącej partii.

Reklama

Tymczasem WOŚP idzie w tym roku na kolejny rekord. Po północy na koncie WOŚP było ponad 81 mln 423 tys. 542 zł. Poprzedni Finał Orkiestra kończyła z wynikiem ponad 62,4 mln zł. Ostatecznie zebrano wtedy ponad 105 mln zł. Końcowy wynik zbiórki poznamy na początku marca.

Tuż przed północą tradycyjnie odbyły się tzw. licytacje najbardziej hojnych darczyńców - na aukcjach telefonicznych sprzedano złote serduszka i złote karty telefoniczne. Najdroższe serduszko - wyrabiane ze złota, sprzedano za rekordową kwotę 488 tys. 888 zł. Za najdroższą kartę zapłacono 100 tys. zł.

W tegorocznym 26. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uczestniczyło ok. 120 tys. wolontariuszy. Finałowi towarzyszyły liczne imprezy, m.in. koncerty, wydarzenia sportowe i licytacje.

Reklama