Anna Grodzka, kiedyś znana postać sceny politycznej, zniknęła nie tylko z pierwszych stron gazet. Ograniczyła też swoją działalność w organizacjach pozarządowych. Jak poinformował Fakt.pl, przyczyną jest postępująca choroba. Była posłanka Ruchu Palikota od ponad trzech lat zmaga się z poważnym schorzeniem kręgosłupa, które utrudnia jej chodzenie. Pomóc może kosztowna operacja.
"Ania z pomocą rodziny zebrała część funduszy, ale to wciąż za mało. Z emerytury trudno jest uzbierać całość potrzebnej kwoty. Tymczasem problemy z chodzeniem i utrzymaniem równowagi nasilają się coraz bardziej" – można przeczytać w opisie zbiórki na stronie Pomagam.pl.